nowicjusz: wpisy użytkownika

Ostatnio dostałem jakiś próbki z czech. w polsce chyba lambda rozprowadza ich materiały, zapytaj u nich.

Widzę, że coraz częściej myli się forum z giełdą. A wystraczy poświęcić chwilkę na poczytanie co jest co.. Czyżby ten życiowy pośpiech już nie pozwalał na to?

Od momentu jak weszliśmy do unii, to faktycznie fakturoanie jest proste. Tylko pamiętaj, że vat exportowy to 0%

Od momentu jak weszliśmy do unii, to faktycznie fakturoanie jest proste. Tylko pamiętaj, że vat exportowy to 0%

Maszyn jest coraz więcej, ceny coraz niższe, powoli dochodzą do poziomu zerowego zarobku, więc jak mają drukarnie nie mieć problemów? Ale zawsze jakiś jeden obniży cenę, reszta za nim i tak w kółko. Ale jednak wydruki były i będą.

To fakt, neony najlepiej się sprawdzają, choć nie są najtańsze. Ale za efekt warto zapłacić (chyba?).

wrzuć na googlach piaskarki to dojdziesz do dystrybutora ich. Kiedyś też szukałem podobego tematu i tak znalazłem. Ale akurad dawida fotek nie mam...

Roland to roland nieważna jest jego wielkość, ważne, że na pewno długo popracuje.

Zresztą pewnie w końcu nie da się bardziej zjechać z ceny... i co wtedy???

Zobacz w almatrendzie, mają dobre zaopatrzenie.

Pogratulować autorowi

Ma spore poczucie humoru, hehe(Wiadomość zmodyfikowana przez: nowicjusz dnia 27.01.2005 19:06)

Czy zjazdy cenowe to jedyna możliwość bycia konkurencyjnym? A gdzie jakość obsługi, wykonania? Przecież wydruki to produkcja, a z założenia produkcja powinna przynosić 100% zysku. Nikt mi nie powie, że drukując za 30 zł zarabia 15. No chyba, że nie płaci podatków, nikogo nie zatrudnia, a maszynę "znalazł" a nie zapłacił za nią kilkadziesiąt tysięcy.

no i mamy dyskusję między firmami handlowymi. może to i dobrze, bo sobie wytkną problemy . A co do maszyn - moze i seiko faktycznie jest trochę droższe w eksploatacji, ale gadałem z paroma rolandowcami (do zakupu probujemy się zebrac od dłuższego czasu) i tu jeszcze dochodzą koszty uboczne - wymiana glowic co 3-4 m-ce przy ostrzejszych atramentach. A Seiko ma rok gwarancji na glowice (tak mamy w umowie). I jeszcze pytanie do kolegi z gelexu: jak wygląda sprawa profilii do waszych atramentów i kiedy będą oficjalnie...

No właśnie. Też oglądałem obie maszyny i faktycznie w trybie 720dpi seiko ma 16m i zero pasków. A przy 360x720 ma 30m/godz. i też wydruk ok. Do rolanda tez nic nie mam, bo wczesniej myslelismy o rolandzie. A do kolegi z gelexa mam pytanie - piszesz o torebkach i chipach - znaczy się ręczna wymiana? A jak z jakością tych atramentów? Art

My już prawie na 100% zdecydowaliśmy się na Seiko (teraz jest już konkurencja i można fajnie ponegocjować). Mam tylko pytanie: może ktoś już coś słyszał o jakiś tańszych atramentach do niego??? Niby coś tam jest testowane, ale nieoficjalnie...Pozdrawiam Art.

Co rozumiesz przez niewielkie ilości? Zazwyczaj rolki mają po 50m. Ja czasem one way vision kupuję na metry (trochę po znajomości), ale nie wiem, czy mesha też tak można kupić. Spróbuj zapytać na biuro@grandformat.info

Mam fajne zestawienie porównawcze kilku maszyn, całkiem sensownie zrobione, mogę Ci przesłać. Podaj tylko adres (mój artfull@poczta.fm). Pozdrawiam

Też wydaje mi się, że to wina temperatury. Kiedyś miałem okazję robić taki wgrzewki i okazało się, że prawidłowo wszystko wychodziło w temp. ok. 160st.-170szt.

Ostatnio rozmawiałem z człowiekiem pracującym w takim smrodzie. Mimo jakiego takiego wyciągu po całym dniu samopoczucie raczej kiepskie, zdecydowanie taka maszyna powinna stać w niezależnym pomieszczeniu z naprawdę solidnym wyciągiem.