vario: wpisy użytkownika

Jakie wymiary? Wszystkie trzy. I co tam jeszcze jest ważne... Ilość, termin itp. Zapytam znajomego czy ma takie możliwości.

STIKERART, 2012-01-19 13:09 poprawiłem błędy dla tych co sie czepiają Czyli dało się. Można było tak od początku i nie byłoby nieprzyjemnych uwag. Ed. Ale jeszcze można popracować nad wyrazami pisanymi łącznie bądź rozdzielnie. Sorka,...

Colors, 2012-01-19 13:02 ... Nawet w tym wątku, zamiast napisać coś sensownego lepiej wytknąć autorowi błędy orograficzne żal.pl Oprócz braku umiejętności pisania mógłbym wytknąć też nieumiejętność czytania. Co chwilę pojawiają się wątki w tym tonie. Chyba nawet dzisiaj też wziąłem udział w podobnym. Wciąż tylko zewsząd słychać...

A w jakiej technologii? Jak ploter to np. architekci i biura projektowe. Jak offset to nie mam pojęcia ale chyba każda branża od czasu do czasu.

I zainwestować w słowniki ortograficzne.

Napisałem to ze sporą dawką gorzkiej ironii.

To wszystko z biedy. Polskie społeczeństwo jest biedne. Trudno jest dobrze zarobić w cudzej firmie więc się czasami wydaje, że we własnej jest łatwiej. Życie to później weryfikuje dosyć boleśnie ale wciąż nie brakuje osób, które łapią się myśli, że im się uda. Tym bardziej w tak fajnej, ciekawej i luzackiej branży jak reklama. Bo tutaj to się własciwie siedzi na fotelu przed kompem, czasami zrobi jakiś kasting z fajnymi laskami, można zabalować bo luźne towarzystwo itd. Właściwie to nie można nic tym osobom zarzucić. Chcą lepiej żyć lepiej...

Wyraziłem się nieprecyzyjnie. Chodziło mi o to, że moim zdaniem, szablony nie mogą być jedynym źródłem klientów. Równolegle trzeba będzie szukać innych ścieżek i pamiętać żeby nie zatrzymać się na śmieciowych zleceniach. Promocja jest czasami potrzebna ale uważaj na zaszufladkowanie jako śmieciowego wykonawcę.

Lepsze tworzenie tanich szablonów niż dawanie projektów gratis. Klient ma świadomość, że płacąc mało dostaje produkt niekoniecznie taki jak ze snów i że ktoś inny też może mieć podobną np. wizytówkę. Ale jednak coś płaci. Wydaje mi się, że powinieneś zacząć od szablonów artykułów, które mają stosunkowo drogie projekty. Pewnie wizytowki się sprzedają najlepiej ale prawie za darmo więc chyba coś innego. A może pakiety po kilka różnych artykułów, sam nie wiem. Nie znam się na poligrafii ale unikałbym np. teczek ofertowych i innych wyrobów...

Salomon, Diplodoc, oczywiście macie rację. Zgadzam się z wami ale pamiętajcie, że patrzycie na temat oczami fachowców. Nawet jak je mocno zmrużycie (te oczy) to spoglądniecie na sprawę jak wyedukowany klient. Niewykluczone, że szblony znalazłyby jakiegoś nabywcę w grupie osób mniej zorientowanych lub takich, które z powodu małego budżetu muszą chodzić w za krótkich spodniach. Nie postawiłbym firmy wyłącznie na takiej ofercie ale z drugiej strony ludzie kupują najróżniejsze rzeczy. Wiem, bo sam czasami mam w tym udział. Może być różnie. Skoro...

Dopiero teraz doczytałem, że te zestawy będą do kupienia w serwisie aukcyjnym. Można ustawić licytację i okaże się ile ludzie są w stanie za to zapłacić. Potem tę kwotę podwoić i jest cena I jeszcze jedno. Jest informacja "wystarczy uzupełnić dane". Kto ma je uzupełnić? Klient, sprzedający czy można wybrać opcję? Czerwona informacja o kupnie gotowego projektu musi zostać uściślona. Moim zdaniem. (Wiadomość zmodyfikowana przez: vario dnia 18.01.2012 09:58)

A ja dodatkowo mam wątpliwości czy taka oferta jest się w stanie przebić w czasach gdy projekty są oferowane za darmo. Wszystko zależy do kogo jest ona skierowana ale tutaj widzę problem. - do małej firmy? Szewc kupi wizytówki na Allegro. - do średniej? Dział marketingu zorganizuje miniprzetarg na poszczególne (potrzebne) pozycje. - do dużej? Taka nawet się nad tym nie zastanowi bo jest obsługiwana przez agencję, która zajmuje się wszystkim. A ta agencja pewnie ma własnych grafków. Życzę jak najlepiej ale na poczatku zawsze szukam słabych punktów ...

Chętnie bym się dowiedział jak szeroki jest pasek do gięcia i jakiego jest koloru. Z tak małą literą to zawsze są problemy. Bo mało miejsca na palce, bo się rozginają wczesniej zaformowane fragmenty itd. Do tego co napisał Salomon, dodałbym tylko, że czasami się korzysta z szablonów. Oczywiście, wszystko zależy od konkretnej sytuacji ale wyfrezowanie szblonu ze stosunkowo taniego MDF'u czasami pomaga. Wstawia się wtedy rozgrzany pasek w szablon i po ostudzeniu mamy gotowy bok litery. Moim zdaniem właśnie male litery warto tak robić bo koszty szablonów są...

Na rynkach bardziej dojrzałych niż nasz, polski, w tego typu realizacjach (stosunkowo niewielka wartość i krótki termin realizacji) stosuje się zwykle pełną płatność przed realizacją albo przedpłatę o wartości ok. 50% więc samo zarządanie pełnej wpłaty mnie nie dziwi ale... Ale słowem kluczem jest zaufanie, o którym wcześniej wspomniano. Dlatego ja wybrałem wariant 50:50, który rozkłada ryzyko mniej więcej po połowie na mnie i klienta (przynajmniej na pierwszy rzut oka). W tym wypadku to proponowałbym po prostu wyciągnąć wnioski, podjąć jakieś decyzje na...

Znowu powiem, że moje doświadzcenia są takie same - wyobrażenia klientów na temat cen są zwykle mocno poniżej cen uczciwych. I jest to raczej standard. Mam nadzieję, że będzie przybywać świadomych klientów. Między innymi z tego powodu chciałem żeby moja strona miała też małą cząstkę edukacyjną. Żebym, kuna, nie musiał wszystkiego tłumaczyć przez telefon za każdym razem od nowa Stąd podstrona o pierdołach typu tekstura czy charakterystyka HDU. Mam w planach otworzyć oczy klientów także na inne drobiazgi np....

Staram się. Mógłbym jeszcze dodać, że mówi się oklejać a nie obklejać oraz "na pewno" piszemy rozdzielnie. Ale nie jestem złośliwy i dam spokój Nie chcę się kłócić. Temat jest cyklicznie wałkowany i gdybyś zerknął na kilka wątków niżej lub wyżej to byś zauważył podobne dyskusje i znalazł odpowiedzi na swoje pytanie. Najlepszego w nowym roku.(Wiadomość zmodyfikowana przez: vario dnia 05.01.2012 16:09)

Skoro nie masz żadnego wyboru to chyba nie pomożemy. Wyjdzie z tego rodzaj ankiety i nic ponadto. Ja najczęściej używam Oracala. Do wszystkiego.

Dwukrotnie robiłem duże kasetony z licem poliwęglanowym. Jeden 8 x 1,2 a drugi 6, 3 x 1 m. Żeby się nic nie zapadało, poliwęglan był naprężony poprzez wygięcie go na zewnątrz tak jak wyginane są płyty na różnych zadaszeniach. Czyli kaseton w przekroju poprzecznym był pół elipsą bo był jednostronny. Było to w czasach kiedy prawie nikt nie słyszał o licach elastycznych a więc dawno temu ale jeden z tych kasetonów wciąż wisi i ma się dobrze. Oczywiście wymaga to stworzenia konstrukcji od zera i nie zawsze ma to sens ale może warto pamiętać, że istnieje taki...

Mnie się wydaje, że usztywnienie tylko dołu to trochę mało. Ja bym zrobił stalową ramkę (profil 20x20) wewnątrz kasetonu jeśli ma to wisieć nad ogrodzonym terenem - będzie można solidniej to jakoś umocować. Jak nad głowami to radziłbym podeprzeć się jakimś projektem konstrukcyjnym. Lico może by wystarczyło z mlecznego poliwęglanu komorowego. Oglądane z daleka więc prążków nie będzie widać.(Wiadomość zmodyfikowana przez: vario dnia 02.01.2012 19:01)

No właśnie, nie wytłumaczę, że "prawie" może robić różnicę. Obrazi się i pomyśli, że go chcę przekręcić. Chyba jednak przekombinowałem, chciałem za dobrze. Jak mawiał mój ojciec (facet z sercem na dłoni dla innych) "jeszcze żaden dobry uczynek nie uszedł nikomu na sucho". Coś w tym jest