logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Prasowalnica do transferowania na koszulkach?

| 01.11.2012 22:11

Witam!
Mam pytanie, czy taka http://images04.olx.pl/ui/6/98/11/1278394959_103299711_2-Zdjecia--Prasowalnica-PLANETA-EUROPRESS-1278394959.jpg prasowalnica nadaje się do wprasowywania transferów na koszulki? Mam na myśli transfery wykonywane przy pomocy papierów forever five star i zwykłej folii flex. Wiem, że w tym pierwszym wypadku wymagana jest temperatura 200 stopni i mocny docisk. Teoretycznie z temperaturą powinno być ok, nie wiem, jak z dociskiem.
Taką prasowalnicę znalazłem na allegro za jakieś śmieszne pieniądze, podczas gdy najtańsze prasy, pomijając, że opinie na ich temat są różne, zaczynają się od tysiaka. Produkcji masowej nie zamierzam na razie prowadzić, raczej na własne potrzeby coś od czasu do czasu.
Jeszcze jedno pytanie. Czy ktoś miał doświadczenie z papierem five star? Ja wklejałem papier classic plus. Pierwsze wrażenie super, mimo iż transferowałem przy pomocy żelazka, nieststy, po pierwszym praniu nadruk popękał. Zastanawiam, się, czy to wina nieprawidłowej temperatury/nacisku, czy po prostu tak to wygląda?
Z góry dziękuję za pomoc! Pozdrawiam!

-----------------

avatar użytkownika
+ +

Wrocław
wiadomości: 4
w Signs.pl od 04.06.2003
IP: 80.239.243.XXX

macmark macmark | 02.11.2012 00:11

Jak zamontujesz do tego twarde np. gumowane płyty, które rozgrzejesz do temp 200 st. i potem razem z kumplami będziecie stać na tym przy wgrzewaniu, to może się udać.

macmark

w3m w3m | 02.11.2012 00:11

macmark, 2012-11-02 00:09
Jak zamontujesz do tego twarde np. gumowane płyty, które rozgrzejesz do temp 200 st. i potem razem z kumplami będziecie stać na tym przy wgrzewaniu, to może się udać.


Nie trza trzech kumpli - za wartość flachy podnośnik hydrauliczny 3T i żadne kolanko nie da takiej siły A silikonowe gumki też można zakupić w odpowiedniej grubości.

A poważnie - tego typu urządzenie nie nada się do transferu. Głównie chodzi tutaj o sterowanie temperatura i sama konstrukcję grzałki. Bezwładność taka, że możliwe są różnice temperatury nie o kilka ale o kilkadziesiąt stopni w przedziale czasu. Jak chcesz kombinować tanio to zamów u kogoś kawał blachy aluminiowej z odpowiednimi kanałami, włóż w środek grzałkę rurkową (najlepiej z termoparą) i do tego jakieś sterowanie. Albo zobacz na stronach importerów w jakiej cenie mają elementy do pras. A każdy ma ich w piiiii i trochę (poligrafia, seron, itd itp).

-----------------

w3m

| 02.11.2012 08:11

Nie nadaje się kolego do transferu taki sprzęt. Ja go używam do suszenia nadruków robionych sitem.

avatar użytkownika
+ + + +

Mazowsze
wiadomości: 244
w Signs.pl od 25.01.2004
IP: 5.184.4.XXX

| 05.11.2012 14:11

Dziękuję bardzo za odpowiedzi i podpowiedzi

avatar użytkownika
+ +

Wrocław
wiadomości: 4
w Signs.pl od 04.06.2003
IP: 78.88.252.XXX

| 07.11.2012 12:11

Taka prasowalnica nie nadaje się do wykonywania nadruków z folii transferowych, a tym bardziej z papierów transferowych np. Classic Plus Universal.
Co do nadruku z tego papieru wykonanego żelazkiem, nawet jeślli temperatura była odpowiednia, nacisk był zbyt mały, mogło to spowodować popękanie nadruku.

Papiery transferowe Forever są przeznaczone do transferu za pomocą prasy.
Z przeprowadzonych przeze mnie testów wynika, że papier five star jest odporniejszy na pranie i lepiej odwzorowuje kolory.

avatar użytkownika
+ + +

Tomaszów Mazowiecki
wiadomości: 84
w Signs.pl od 06.06.2005
IP: 213.25.71.XXX

w3m w3m | 07.11.2012 12:11

AgawaPL, 2012-11-07 12:03
...
Z przeprowadzonych przeze mnie testów wynika
...


przeprowadzone przeze mnie testy świadczą, iż papier wgrzewać trzeba co najmniej 60sekund - masa czasu do zagospodarowania - co można zrobić w tym czasie ?
kupić coś ? zapalić ? wypić ?

-----------------

w3m

| 09.11.2012 09:11

Taka mała ciekawostka! Drugie prasowanie przy pomocy żelazka i jednak udało się. Po praniu nadruk wygląda całkiem ładnie. Oczywiście trzeba było się trochę napracować, ale się opłaciło. Do wgrzewania użyłem takiego starodawnego żelazka, na oko z lat 70 - 80'tych (takie coś: http://legendy-prl.pl/predom_dezamet_c28-222.html ). Żelazko, w porównaniu do tego, którego używam na co dzień, bardzo solidne. Przy dociskaniu nie skrzypi, jakby miało się zaraz rozlecieć , więc można i mocniej docisnąć. Oczywiście termostat na maxa i prasowanko trochę dłuższe, niż zalecane w instrukcjach. Potem, tak, jak w instrukcjach producenta, rozciąganie wzdłuż włókien (podobno dzięki temu nadruk ma być bardziej miękki). Wydaje mi się, że można rozpoznać po fakturze nadruku, kiedy jest już dobrze. No oczywiście zawsze ten dreszczyk emocji przed pierwszym praniem jest . Zobaczymy, jak będzie po kolejnych praniach.
Co do papieru Five Star, wyczytałem, że przeznaczony jest on do wykonywania nadruków na polówkach, bluzach i torbach, ale myślę, że na tiszerty też się nada

(Wiadomość zmodyfikowana przez: prq dnia 09.11.2012 09:52)

avatar użytkownika
+ +

Wrocław
wiadomości: 4
w Signs.pl od 04.06.2003
IP: 88.156.83.XXX