Reklamacje DPD

Czy komuś z Was udało się kiedykolwiek pozytywnie załatwić reklamację z Tą firmą? Krótko opiszę sytuację:
Zlecenie od klienta na oznakowanie kilkunastu butelek znanej whisky. Ustalone szczegóły, zatwierdzona wizualizacja i projekt, przedpłata. Wszystko pięknie. Klient przysłał alkohol, znakujemy, pakujemy w folię bąbelkową, kartony, całość powtórnie w bąbelkową, opakowanie zbiorcze i wysyłka. Na kolejny dzień klient dzwoni, potem przysyła zdjęcia ; 3 butelki stłuczone, z kilku zdarte etykiety. Faktura i paragon za alko zalane, zniszczone. Wypełniłem formularz reklamacyjny, dołączyłem wszystkie potrzebne dokumenty i wysłałem do działu reklamacji DPD. Po tygodniu zostałem poproszony o dosłanie jeszcze raz tych danych dokumentów, dosłałem. Dziś dostałem taką odpowiedz:

http://zapodaj.net/08fba7e0c0917.jpg.html

-----------------

Jeśli nie jesteś oficjalnym nadawcą, to chyba rzeczywiście nic nie zrobisz.
Przepraszam, ale nie rozumiem w czym problem. Jeśli na liście przewozowym figuruje inny nadawca, to chyba najpierw trzeba uporządkować kwestię praw reklamacyjnych.

-----------------
Dziwadła...

Z DPD miałem podpisaną umowę i ja byłem nadawcą paczki.

-----------------

Jeżeli odbiorca spisał protokół reklamacyjny i co najważniejsze zaznaczył że przy doręczeniu przesyłki (tutaj kurierzy stosują różne triki), paczka była odpowiednio zapakowana, była nalepka ostrzegawcza, koniecznie uszkodzone opakowanie z zewnątrz i dokument potwierdzający wartość przesyłki to wtedy masz szanse na otrzymanie kilkadziesiąt procent wartości przesyłki. Cała procedura trwa do 2 miesięcy, bo na pierwszy wniosek mają miesiąc na rozpatrzenie a następnie żądają dodatkowych świstków, i po tym się czeka już po 2 tygodnie. Chodzi o to by zniechęcić potencjalnego reklamiarza na przyszłość. Mi kilka razy udało się odzyskać 80% wartości, ale reklamacje składam coraz rzadziej, szkoda nerwów, całe szczęście że ostatnio mam ich znacznie mniej

-----------------

Ja po kilku takich wpadkach i zmianie kurierów przyjeżdżających po paczki zrezygnowałem z ich usług. Problemem jest, że nie dociera do ich głów, że paragon za alkohol rozpuścił sie w tymże. Nie odpuszczę.

-----------------

No dobra, ale jak się to dzieje, że DPD wysuwa jakiś dziwaczny argument o braku uprawnień reklamacyjnych?
Myślisz, że to zagrywka, która ma Cię zniechęcić, czy może jakiś półidiota czegoś nie odczytał?
Jeśli wydolisz czasowo, to rzeczywiście nie odpuszczaj.

Do mnie kurierzy z DPD przestali rano dzwonić, że mają dla mnie paczkę. Dzwonią jak już stoją pod drzwiami i się okazuje, że mnie nie ma. Moje tłumaczenie, że dla wszystkich byłoby lepiej wrócić do starego zwyczaju informowania przed dostawą, trafia w próżnię. Wolą jeździć po dwa razy.

-----------------
Dziwadła...

DPD to jest porazka. Nawet nie wysylam do nich pism reklamacyjnych bo szkoda na to czasu. Miałem jeden przypadek gdzie chciałem zawalczyć o odszkodowanie gdzie ewidentnie zawalili. Zostałem potraktowany jak idiota, później nie odpowiadali na kolejne pisma. Jestem w trakcie zrywania umowy z nimi bo szkoda czasu i nerwów na nich.

-----------------

Ja ogólnie jestem zadowolony ze współpracy ze DPD, uszkodzone paczki to jakaś 1/200, czyli znikoma ilość biorąc pod uwagę że są to przeważnie obrazy, ale faktem jest że na pakowanie przeznaczam mało mniej niż na pozostałe materiały do produkcji
na początku współpracy, jakieś 3-4 lata temu miałem sytuacje że na fakturach były doliczane dość wysokie kwoty (po ok 50zł łącznie za paczkę) za magazynowanie itp ale jak coś takiego doliczyli mi za przesyłkę do stałego klienta, który zapewniał że nie było żadnego magazynowania, to jak im ku..w nasłałem to od tamtej pory faktury są naliczane bardzo prawidłowo

-----------------

-----------------

dpd to krętacze, ja miałem umowę z "siódemką: i zostałem przez nich przechwycony, Jak sie dopominam o cokolwiek to mnie maję w d... bo niby mnie nie obejmuje ich regulamin a jak oni zawalają odbiór 30 paczek to już mnie obejmuje bo regulaminowa kara dla nich jest jakaś śmieszna kwota 2,5 netto. Pisze za każdym razem reklamacje i żadna nie została rozpatrzona pozytywnie. To jakaś mafia krętaczy