Witam
Jak w temacie. Zbudowałem sobie piękną maszynke do gięcia plexi (max dł. giecia 180cm) i potrzebuję kupic gotowwy transformator z regulatorem. Tyle że nie wiem gdzie.... Może znacie jakieś firmy lub wiecie gdzie coś takiego znajde. Nie musi to byc nowy sprzęt.
z góry dzieki
Jeśli masz jakiegoś znajomego elektryka, to pewnie wyszpera Ci jakiś transformator ze swoich szpargałów. 180 cm to dosyć sporo, więc i trafo musi mieć odpowiednie parametry żeby spirala się pięknie nagrzewała.
Jeśli istnieje gdzieś jakieś forum dla elektryków to polecam się tam udać, a jak nie to szukaj zakładów usługowych (naprawy RTV, itp.) i tam pytaj. Być może ktoś wydłubie Ci jakieś cudo ze starego Kasprzaka.
Jaka spirala ? Kolega gietarkę zrobił nie prodziż.
www.allegro.pl/item118073431_autotransformator_laboratoryjny_regulacyjny_2_5kva.html
Spirala grzejna, tak to się po elektrycznemu nazywa. Może być też drut oporowy, jak wolisz.
No i tu jest właśnie różnica. Jednej z tych wymienionych rzeczy ni eużyjesz do wyginarki. Pozdrawiam.
A to ciekawostka...
Chcesz przyjechać i popatrzeć?
dziekuje za pomoc interfrez
ten autotransformator to jest dokładnie to o co
mi chodziło.
Autotransformator używany samodzielnie się nie nadaje. Nie zapewnia galwanicznego oddzielenia od sieci. Spirala może być pod napięciem sieci w czasie pracy a gdy się przepali to jest jej jeden koniec napewno pod napieciem sieci. Można używać autotransformatora pod warunkiem że z niego napędzi się jeszcze jeden transformator.Jest to o tyle korzystne że w takim układzie drut będzie oddzielony o sieci. I nie spali się autotransformatora. Moje zaginarki przy dwóch metrach drutu potrzebują 18V i 1000W. Zaden typowy autotransformator nie wytrzyma takiego obniżenia napiecia przy tej mocy. Nie nadają się również prostowniki do ladowania akumulatorow 24 voltowych z regulacją prądu. I nie dlatego ze są za slabe a dlatego ze jak w konstrukcji użyto stali to pole magnetyczne wytwarzane przez drut powoduje przyciąganie go do stalowych elementów i robienie zwarć kończących się pięknym rozgrzaniem drutu do bialości i przepaleniem go. Jak konstrukcja jest stalowa o musi być prąd przemienny. Wtedy też chce przyciągnąć, ale 100 razy na sekundę i nie zdaży. Poza tym jak już musi być transformator, to przy kilowatowym transformatorze trzeba miec albo specjalne bezpieczniki albo dlawik ograniczajacy prąd pobierany z sieci w momencie włączenia. Wcale nie tak prosto zrobić grzanie drutu w zaginarce. Albo inaczej. Kiepskie grzanie jest latwo zrobić. Ale porządne trudno. Tomek
jeżeli przy 18 V potrzebujesz uzyskać 1000 W mocy to z prostego obliczenia wynika, że płynący prąd będzie (w przybliżeniu) wielkości 55 A. To absolutnie wyklucza zastosowanie sugerowanego transformatora ze starego Kasprzaka 
Taki prąd używany jest do spawania! Dlaczego chcesz regulować temperaturę zmieniając napięcie? Dlaczego akurat 18V. Nie lepiej zastosować 220 V i regulację np. triakową. Sugerowany autotransformator laboratoryjny ma maksymalny prąd 10A co przy 18V daje 180W. Więc chyba to nie to. Poza tym jak słusznie zauważył kolega leongvt, może zdarzyć się tak że przy uszkodzeniu na spirali pojawi się pełne napięcie sieci! Jeżeli urządzenie zaprojektowane jest na niskie napięcie może to być bardzo groźne dla obsługi
Więcej nowości w tym dziale
