Nadrukuj pasery i od linijki odrysuj ołówkiem linię , tnij po pięć kartek(ponoć to jest sposób ale mi się jeszcze nie udało przeciąć ich w stopniu zadowalającym ) 
Poszukaj zaprzyjaźnionej drukarni która wytnie to na poważnym sprzęcie, albo tak jak doradził kolega zlecaj.
Znam jedną firmę która tnie wizytówki na laserze.
Można także laserem tylko po co ...
Wizytówki potrafię z powodzeniem pociąć ploterem tnącym,
można wtedy zrobić nawet zaokrąglone narożniki....
Tylko, że to takie rzeźbienie w g...nie.
O wiele prościej zrobić projekt, wysłać do drukarni i czekać na gotowy produkt...
-----------------
|
-----------------
Tak naprawdę, to żadne ręczne gilotyny nie tną dobrze. Nawet gilotyna ręczna z opusa za ponad 7 klocków nie utnie Ci równo stosu wizytówek. To wszystko ****** są. Najtańszym rozwiązaniem jest jakiś używany grafmasz np. G67. Jeśli jest w dobrym stanie, to daje radę. Można wyrwać już za 2k.
To prawda, ale też raczej każdą da się nauczyć równo ciąć wizytówki. Kwiestia czasu i praktyki.
Ups wizytówki (czy tam coś innego) pewnie drukowane na jakiejś maszynie cyfrowej ???
Problem nie leży tylko w gilotynie, tylkow maszynie drukujacej - brak pasowania rzrzut o 2 - 3 mm to dużo
Powinniście zacząć od tego, żeby koledze uświadomić, że ma obcinarkę, a nie gilotynę. Da się na tym w miarę prosto uciąć wizytówki, ale tnąc po jednej kartce. Jak będzie miał do pocięcia 100 wizytówek, to przy odrobinie wprawy uwinie się z tym w 10-15 minut, odpowiednio 1000 szt. potnie w jakieś dwie godziny, można się tak bawić jak się nie ma nic innego do roboty.
pawel8900 jeżeli planujesz stale robić wizytówki, to prędzej czy później sam zobaczysz, że gilotyna (nie obcinarka) to konieczność, na początek znajdziesz coś za 2-3 tys. Obcinarką, jak ktoś wcześniej zauważył, możesz ciąć pojedyncze zdjęcia, albo 20 ulotek typu "sprzedam garaż".
franz, nie ściemniaj - to JEST gilotyna (nóż opada ruchem mieczowym) i raczej trudno ciąć na gilotynie jedną kartkę.
Natomiast inna sprawa to jakość gilotyn z tej firmy. Sam kiedyś wziąłem od nich podobną gilotynę tylko A3. raz wymieniana, nóż nadal krzywo bije i b. szybko popsuł sie mechanizm blokady. Na tym sprzęcie nie osiągniesz żadnej dokładności. Jako tako da się ciąć do 100-150 kartek 80g przy bardzo mocnym docisku i podłożeniu tektury pod stos. Większa ilość to juz spore przesuniecia i brak kąta prostego w stosie.
Krótko - to jest szajs.
Jak masz małe ilości wizytówek to już lepiej kup sobie elektryczną wycinarkę za coś koło 600 zł z allegro. tnie po jednej kartce, ale robi to dobrze, ma prowadnice i mozesz w czasie cięcia oglądać np. mecz naszej reprezentacji 
Zwał, jak zwał, według mnie gilotyna jest wtedy, kiedy nóż opada jednocześnie całą swoją długością, ale mogę się mylić.
Nie zmienia to faktu, że na tym się robić nie da, chyba, że ktoś ma za dużo wolnego czasu i anielską cierpliwość.
franz, ale tak właśnie jest. Nóż opada całą długością, tyklo że docisk i opuszczanie noża jest ręczne
Więcej nowości w tym dziale
