Wicepremier Zyta Gilowska zapowiedziała zmiany stawek podatku dochodowego, obniżenie kosztów pracy i podniesienie progów podatkowych. Obniżenie podatków nie obejmie jednak wszystkich. Pieniądze na przeprowadzenie zmian rząd zamierza uzyskać m.in. dzięki podwyższeniu podatków od prac objętych prawem autorskim.
Zaprenumeruj newsletterGilowska planuje, że za trzy lata zostaną wprowadzone dwie stawki podatku dochodowego w wysokości 18 i 32 procent. W tej chwili funkcjonują trzy stawki o wysokości 19, 30 i 40 procent. Kolejna zmiana to podniesienie progów podatkowych, co nastąpi być może już w tym roku.
Plan zmian w podatkach ma zmierzać do ograniczenia bezrobocia. Najistotniejsza zmiana zakłada zmniejszenie o 4 proc składki rentowej. Będzie wynosiła ona zatem 9 procent podstawy opodatkowania. Zmniejszeniu ulegnie również składka na ubezpieczenie chorobowe z 2,49 do 1,8 procent podstawy opodatkowania. W efekcie rząd oczekuje wzrostu płac, głównie w sferze budżetowej.
Wicepremier Zyta Gilowska uważa, że Sejm powinien szybko rozważyć przygotowane projekty nowelizacji ustaw, tak aby nowe stawki składek oraz zwaloryzowane progi podatkowe obowiązywały już w 2006 roku. Zapewniła, że jeszcze dziś projekty te trafią do konsultacji międyresortowych. Korekta systemu podatkowego będzie kosztować w 2007 roku ponad 9 miliardów złotych.
Jak rząd PiS zamierza sfinansować realizację obietnic wyborczych? Zamiast zastanowić się nad zmniejszeniem absurdalnych kosztów emerytur górniczych oraz poszukać oszczędności w dziurawym i rozdmuchanym ponad miarę systemie rentowym, rząd zamierza odebrać część przychodów twórcom podpisującym umowy o przeniesienie praw autorskich. Grafik pracujący „z wolnej stopy” korzysta dziś z możliwości ryczałtowego naliczenia kosztów uzyskania przychodu z takiej umowy w wysokości 50%. Po wprowadzeniu zmian podatek od prac objętych prawem autorskim wzrośnie zatem dwukrotnie.
Pozostałe źródła finansowania zmian to m.in. podniesienie akcyzy na paliwa i olej opałowy. W tym ostatnim wypadku rząd zamierza jednak zwracać część wydatków ponoszonych na zakup oleju. Wicepremier oceniła, że obietnice wyborcze Prawa i Sprawiedliwości, jeśli chodzi o zmiany podatkowe, zostały spełnione.
Źródło: Centrum Informacyjne Rządu
Tak... Pani Gilowska zmieniła partię i od razu zmieniła poglądy. Mam nadzieję ,zę za to co zaproponowała za 12 lat jakaś populistyczna partia odda ją pod Trybunał Stanu.
nie no rzadzacy w tym kraju maja coraz glupsze pomysly. brawo, brawo. nastepni beda wyjezdzac do innych krajow, bo tam jest normalniej. a w kraju zostanie szara masa. takimi latwiej rzadzic.
moze niedlugo jednak beda wybory, a spoleczenstwo sie obudzi.