Witam,
podczas druku jedna z głowic (cyan, black) nagle przestała drukować. Głowica w pełni sprawa, drożna. Gdy karetka jechała drukując kolejne pasy usłyszałem bardzo ciche elektroniczne pyknięcie. Akurat stałem przy maszynie. Od razu w jednej sekundzie głowica zniknęła. Zero druku. To na pewno coś w elektronice, ale co? Kompletnie się na tym nie znam. Sprawdziłem taśmy i są one ok. Co może byc przyczyną? Co można by sprawdzić? Jakiś bezpiecznik się spalił czy może całkowicie głowica padła?
Będę wdzięczy za jakąś podpowiedź.