Głowice "bez gwarancji"

witam ,
czy to prawda i zgodne z prawem działanie - sprzedaż głowic drukujących nowych
bez gwarancji ???

dopiero po zakupie i ewentualnym problemie z usterką głowicy sprzedawca informuje że tak naprawde gwarancja jest ale .... - jeśli to on instaluje głowice , i jesli w drukarkach o okreslonym modelu , w pozostałych przypadkach gwarancji BRAK . nawet jesli glowica padnie po tygodniu - to problem kupującego ??

Mi padła w Epsonie głowica (podobno padła), to wymienili za ciężkie dutki, ale zaraz po wymianie stwierdzili, że gwarancji na głowice nie ma, bo zalana Bordeaux w epsonie, a nie epsonem w epsonie. Polityka epsona ostatnio to jakaś porażka. Za chwile ktoś zrobi dobrą mała głowicę i wszyscy się wypną na epsona.

Wydaje mi się to normalnym, że producent głowic bierze odpowiedzialność tylko i wyłącznie za produkowane przez siebie atramenty. Dlaczego niby mają pokrywać koszty błędów innych firm produkujących atrament? HP, Ricoh, Seiko/OKI także biorą odpowiedzialność za swoje głowice tylko do momentu stosowania dostarczanych przez nich farb.

-----------------
warto pytać , warto wiedzieć...

Masz rację, ale frustracja (moja też) bierze się stąd, że głowice są horrendalnie drogie i dziwnie szybko padają.
Nawet jeśli zalane są atramentem dobrej jakości, produkowanym przez poważne firmy.

Cześć Jarek

Obecnie jestem po wymianie głowicy, jak się okazuje głowica niby nie współpracuje z płytą główną zamontowaną w ploterze bo ta jest za stara. Batalia trwa już tydzień, a serwis chce mnie dodatkowo obciążyć wymianą płyty głównej.
Czy ktoś z obecnych spotkał się z podobną sytuacją? Dodam, iż przy zakupie nie zostałem poinformowany, że to może nie działać. Serwis przy sprzedaży zdecydował mnie nie informować o takiej wadzie. Głowicę montowałem sam.

Też otrzymałem taką informację. Serwis zabiera płytę wysyła do producenta. Producent wgrywa nowy firmware i odsyła płytę. Ok to rozumiem. Nie rozumiem tylko dlaczego ja mam ponieść dodatkowe koszta z tym związane?
Moja płyta główna do tej pory działała dobrze, to głowica nie współpracuje z naszą płytą. Kupując głupią kartę graficzną otrzymujemy sterowniki, odpowiednie do niej. Wymieniając turbo w aucie na dedykowane do auta nie mam obowiązku wymieniać silnika. Czyż nie mam racji?

Może wina nie leży po stronie samego plotera, bardziej skłaniałbym się do braku kompetencji serwisu. Jest też opcja, że producent nie chce się podzielić mega tajną tajemnicą zapisaną na złotym papirusie. Ze względu na toczoną sprawę z serwisem nie będę opisywał co to za ploter. Poczekam, aż do wyjaśnienia sprawy.

Jaką tajną wiedza ma się dzielić ? Jeśli to chińczyk to producent kupuje głowice z Epsona w najlepszym wypadku jako cześć zamienną. Nie ma wsparcia producenta głowicy bo za to musiał by zapłacić. Opłaty licencyjne, patentowe itp. Płyta główna pewnie bez możliwości flashowania z zewnątrz więc musi trafić do producenta.
Epson zmienił coś w głowicach, wszyscy normalni producenci wprowadzili upgrade firmware a twój producent wprowadził nową serię drukarek, teraz nazywają się QSJU XANG WING II Turbo HQ
Ot cała tajemnica chińskiego sprzętu.
Maszyna na gwarancji wymagaj naprawy ma działać, jeśli po gwarancji to Twoja porażka ale na początku przecież było taniej. Raczej kupił bym płyte główną, może za rok trafisz na stara głowicę to będzie jak znalazł w szufladzie.