Słynny były piłkarz Zinedine Zidane pozwał znanego francuskiego satyryka do sądu.
Gwiazda futbolu, Francuz Zinedine Zidane w 2006 r. zakończył swą wielką karierę w skandaliczny sposób. Podczas meczu mistrzostw świata, na oczach wielu milionów widzów, silnie uderzył głową włoskiego piłkarza, co za otrzymał czerwoną kartkę. Niedawno Zidane wystąpił w reklamie na rzecz Kataru (który stara się o zostanie gospodarzem piłkarskich mistrzostw świata w 2022 roku) i zainkasował za to 11 milionów euro.
Pod koniec roku 2010 we francuskim czasopiśmie SportMag satyryk Christophe Aléveque skomentował to tak: "Ten facet to tępy billboard, przez którego straciliśmy Puchar Świata 2006. I teraz do śmierci będzie korzystał z tego wizerunku? Dla mnie jest to forma prostytucji. Ten facet to kurwa!".
Zidane, obecnie dyrektor sportowy Realu Madryt, poczuł się tym obrażony i w sądzie domaga się od francuskiego satyryka 75 tys. euro zadośćuczynienia. Sąd ma wydać wyrok 22 marca.
Christophe Aléveque (ur. 1963) grał w paryskich teatrach, występował jako komik. Jest satyrycznym komentatorem w telewizyjnych programach, pisze m.in. do satyrycznego czasopisma Siné Hebdo i nie pomijaj tematów politycznych. Obecnie prowadzi show Super Rebelle.