Witam serdecznie
Proszę o pomoc w doborze sprzętu haftującego.
Szukam hafciarki na której mógłbym wykonywać krótkie serie haftów (proste loga lub napisy), W tej chwili większe ilości zlecam firmom zewnętrznym. Detalistów niestety muszę spławiać. Często się zdarza że klient zamówi np 100 polarów z logiem a po tygodniu od odbioru zlecenia domawia 1-2 sztuki. Jeśli już wyproszę dorobienie u lokalnych hafciarzy to czekam na tą jedną sztukę 3-4 tygodnie albo jak to jest w przypadku gdy zamawiam odzież z haftem np. z hurtowni wysyłkowej minimum logistyczne to 30 szt dla haftu i klops tłumaczenie że maszyna się popsuła i na razie nie dorobię. Nie musi być to demon prędkości jak będzie waliła jedno logo parę godzin ale zrobi to w miarę dokładnie (pomijam dobrze wykonany program) jestem w stanie to zaakceptować. Kolor nici może być zmieniany ręcznie bo wiadomo za wygodę trzeba płacić. Czy takie wynalazki jak brothery, janome za 4-5 tysięcy spełnią rolę takiej zapchajdziury? Może krążą po rynku jakaś stara niezawodna konstrukcja która by się sprawdziła do takiej manufaktury. Haft jest tylko dodatkiem w mojej działalności i nie opłaca mi się w niego inwestować kilkudziesięciu tysięcy które jeśli by się zwróciły to po 10-15 latach, niemniej jednak dzięki takim pojedynczym realizacjom mógłbym nałapać inny zleceń. Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.