HP Latex 335 - druk fototapet

Ja tak miałem na solwencie na takim potanionym ścierwie blockout do kaset rollup. Miał być och ech super. Dosłownie po paru przelotach karetki drukowało 30% dysz. Po czym jeden najmniejszy cleaning i nozle check 100%. Ponowny druk i powtórka z rozrywki. Miałem wówczas wrażenie że materiał się strasznie elektryzował.
Załadowany na maszynę dowolny inny szedł bez problemu.

Kurcze drukuję na zaczętej rolce, i na materiale, który znamy od dłuższego czasu.
Więc to raczej nie jest wina podłoża.
Jakieś inne pomysły?

Ja bym spróbował ustawić ICC np. 10p 100%, a profil maszyny na 10p i 120% nasycenia - czasami pomagało. Głowica też może być wadliwa mimo dobrego nozle check.
Wina też może leżeć po stronie samej tapety. Miałem kiedyś podobny problem - dostałem "zleżałą" rolkę flizeliny i bardzo dziwnie wychodziły kolory, przy założeniu materiału z innej partii było już ok.

Ponowię pytanie dotyczące temperatur druku hp latex, tydzień temu zamówiłem szkolenie w siedzibie mojej firmy. Operator zmniejszył mi temperaturę druku papieru lateksowego do 75 stopni, a flizeliny do 85 stopni, Cieszyłem się, że zgodność brytów się poprawiła i materiały są mniej pofalowane, ale jednak jest dramat - nadruk schodzi przy przecieraniu.... Teraz moje pytanie czy w obydwu przypadkach 95 stopni wystarczy? Wcześniej tak drukowałem i wydaje mi się, że trwałość była odpowiednia...