Witam,
w listopadzie 2016 kupiłem używaną maszynę HP T790 z małym przebiegiem. Maszyna stała nieużywana od około 6 do 12 miesięcy, po zakupie musiałem oczywiście wymienić głowice. Po wymianie głowic po 70ml padła głowica MK-Y, od razu zaznaczam, że zalałem maszynę zamiennikami z firmy g...x czyli dobrej jakości, po wymianie głowicy teraz nowa ma niemal 150ml i wszystko jest ok, natomiast po 200ml padła głowica PK-G, po wymianie nowa, kolejna już ma 260ml i znowu dzieją się takie same rzeczy czyli głowica zaczęła przerywać druk na kanale G i po chwili drukuje bezbłędnie. Po wymianie potrafiła przedrukować całą rolę canvasu 30metrów bez ani jednego czyszczenia głowic, cała noc druku. Dodam, że mam inne maszyny HP z serii Z i bez problemu drukują. Co może być przyczyną takich problemów - zapchane przewody starym zachniętym tuszem, sam tusz lub po prostu ten typ tak ma? A może elektronika? Dodam, że nie mogę zaktualizować oprogramowania na najnowsze bo jest niby jakiś błąd w drukarce z pamięcią. W pozostałych maszynach nie ma takich problemów. Serię T kupiłem, ponieważ drukowałem 4 kolorowym epsonem również canvasy i po kalibracji zwykły obywatel nie widzi różnicy, a że wolę co jakiś czas wymienić głowicę za 250zł niż od razu za 8000zł po 2óch latach, to zaufałem firmie HP ale niestety wymiana głowic co tydzień mija się z celem. Może ktoś poleci jakiś serwis lub miał podobny problem?