Kampania "Sprawiedliwe sądy" nie była ostatnim słowem Polskiej Fundacji Narodowej w dziele wspierania narracji obozu rządzącego - przeciwnie. Dziennikarze TVN24 dotarli do dokumentów odsłaniających szczegóły porozumienia PFN z firmą White House Writers Group, która ma zadbać, aby "przekaz był zrozumiały nie tylko w kraju, ale również za granicą".
W wywiadzie dla PAP wiceprezes Fundacji Maciej Świrski tak ocenił budzącą kontrowersje kampanię "Sprawiedliwe Sądy": - Nasze komunikaty na temat sądów zaowocowały zrozumieniem wśród Polaków istniejących nieprawidłowości i potrzeb reform systemu sprawiedliwości. To była bardzo udana kampania, kosztująca nieco ponad 8 milionów złotych. W stosunku do zasięgu, który uzyskaliśmy, jest to bardzo dobry wynik i olbrzymi sukces. Prezes Cezary Jurkiewicz dodał - Chcemy, aby nasza perspektywa i nasze treści trafiały do obiegu informacji na zachodzie, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych i krajach NATO.
Wyjaśniając powody zaangażowania amerykańskiej firmy doradczej, Świrski powiedział w tym samym wywiadzie: - Aby nasz przekaz był zrozumiały nie tylko w kraju, ale również za granicą, musimy posługiwać się idiomem językowym i kulturowym, którym posługują się nasi odbiorcy. Dlatego zaangażowaliśmy firmę White House Writers Group w Waszyngtonie, która będzie nam w tym zakresie idiomatycznej komunikacji doradzać. Musimy poruszać się z naszymi komunikatami w polu znaczeniowym zrozumiałym dla odbiorcy, w jego idiomie kulturowym. Zależy nam przede wszystkim na tym, aby poza samymi Polakami interes naszego kraju i potrzebę reform rozumieli nasi sojusznicy w NATO, w USA i w Unii Europejskiej.
Jak ustalili dziennikarze TVN24, amerykańska agencja WHWG będzie otrzymywać za swoje usługi 45 tys. dolarów miesięcznie plus dodatkowy budżet w wysokości do 10 procent wynagrodzenia, przeznaczony na "rozsądne wydatki". Dane te pochodzą z dokumentów ujawnionych zgodnie z tzw. Foreign Agent Registration Act. Przepisy te nakazują firmom pracującym na zlecenie obcokrajowców ujawnienie dochodów i wydatków związanych z takim zleceniem. Dzięki temu obywatele amerykańscy mogą dowiedzieć się kto i za jakie pieniądze przekonuje ich do swoich racji.
Z ujawnionych przez TVN24 dokumentów wynika, że White House Writers Group ma doradzać Polskiej Fundacji Narodowej "w podniesieniu poziomu zrozumienia przez opinię publiczną i poparcia [społecznego] dla pięciu najważniejszych punktów 'Programu Sprawiedliwość', który prowadzi fundacja zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i w Europie". Jak podkreśla TVN24, porozumienie nie dotyczy zatem bezpośrednio kampanii "Sprawiedliwe Sądy", choć wypowiedzi polityków obozu rządzącego wskazują, że jest ona elementem Programu Społecznego "Sprawiedliwość". Co jeszcze składa się na ten program? TVN24 cytuje 5 punktów porozumienia:
- Budowanie zrozumienia w Stanach Zjednoczonych, UE i NATO, że obecne polskie reformy dążą do osiągnięcia uczciwości politycznej poprzez wyeliminowanie endemicznej korupcji w instytucjach, strukturach i praktykach odziedziczonych po narzuconym sowieckim systemie komunistycznym.
- Propagowanie ("advance") polskich żądań w sprawach sprawiedliwego traktowania w handlu międzynarodowym w obrębie Unii Europejskiej, w tym dywersyfikacja importu źródeł energii jako priorytetu bezpieczeństwa narodowego w Polsce.
- Wyjaśnienie, że reforma sądownictwa w Polsce ma zasadnicze znaczenie dla wyeliminowania korupcji, bezkarności i przewlekłości, które corocznie utrudniają tysiącom polskich obywateli dostęp do wymiaru sprawiedliwości. Ma na też celu wprowadzenie lub przywrócenie "kontroli i równowagi" wyeliminowanych przez postsowiecki ("Soviet style") system sądowy, który Polska odziedziczyła po wyzwoleniu ponad ćwierć wieku temu.
- Popieranie (propagowanie) pozycji Polski jako równego i suwerennego państwa członkowskiego w Unii Europejskiej. Wyjaśnianie, że stanowisko Polski wobec kryzysu uchodźczego, który bezpośredni sąsiad pomógł przyspieszyć, odzwierciedla wolę polskich wyborców polskich i ich prawa jako obywateli niezależnego, a nie wasalnego państwa.
- Prostowanie fałszywej narracji, groźnej dla bezpieczeństwa narodowego Polski i jej roli w NATO i UE, o polskim współudziale w Holokauście, w obozach zagłady i innych zbrodniach wojennych. Kłamstwa propagowane przez aktywne ośrodki nieżyczliwych sąsiadów rzucają cień na reputację jednej z największych ofiar II wojny światowej przez zrównanie jej z największymi przestępcami historii.
Według TVN24, treści te mają docierać do urzędników i agencji rządowych, przedstawicieli biznesu, wydawców i prasy czy organizacji społecznych. Od strony technicznej wykorzystane mają być różnorodne kanały komunikacji, takie jak prasa, mailing elektroniczny i tradycyjny, serwisy społecznościowe, serwisy www, broszury i publikacje oraz odczyty.
Źródło: TVN24