Firma iiyama zaprezentowała właśnie dwa nowe monitory - XUB2395WSU-B1 oraz XU2395WSU-B1. Oba urządzenia zostały wyposażone w 22,5-calowe matryce IPS o proporcjach 16:10 i wpisują się w trend bezramkowego, nowoczesnego wzornictwa. Panele zapewniają doskonałą jakość obrazu oraz szerokie kąty widzenia. Nowe modele będą świetnym rozwiązaniem do standardowych zastosowań biurowych, ale sprawdzą się też doskonale w studiach projektowych oraz graficznych.
Zaprezentowane monitory posiadają matryce IPS o rozdzielczości 1920 x 1200, która w porównaniu z ekranami Full HD oferuje o 11 proc. więcej przestrzeni roboczej. Właśnie dlatego oba panele doskonale sprawdzą się w pracach z arkuszami kalkulacyjnymi oraz dokumentami. Matryce IPS świetnie odwzorowują kolory – barwy są nasycone, a czernie wyjątkowo głębokie, stąd idealnie nadają się do precyzyjnej obróbki grafiki.
Oba modele zostały wyposażone w szereg technologii, których zadaniem jest dbanie o bezpieczeństwo wzroku oraz poprawę parametrów obrazu. Wśród nich znaleźć możemy Flicker-free, która dzięki zastosowaniu kontroli jasności ekranu poprzez regulację natężenia prądu (DC dimming), niweluje uciążliwe migotanie. Nie mogło w nich również zabraknąć opcji redukcji niebieskiego światła, które jest tak męczące dla naszych oczu. Aby z obrazu wydobyć jeszcze więcej, zastosowano ACR — Advanced Contrast Ratio czyli funkcję, która automatycznie reguluje kontrast i jasność obrazu.
Model XU2395WSU-B1 pozwala na regulację w pionie w zakresie 20° w górę i 4° w dół. Obudowa jest też kompatybilna ze standardem VESA, co sprawia, że monitor doskonale nadaje się do zamontowania na dowolnym stojaku lub ramieniu montażowym i tworzenia stanowisk składających się z kilku paneli.
Natomiast XUB2395WSU-B1 został dodatkowo wyposażony w funkcję PIVOT, która pozwala na zmianę orientacji ekranu z poziomej na pionową. Na pewno doceni to każdy, kto pracuje na obszernych dokumentach tekstowych, arkuszach kalkulacyjnych lub edytuje grafiki w trybie portretowym. Co więcej, stopa monitora pozwala na regulację wysokości w zakresie 130mm oraz obrót (90°; 45° w lewo; 45° w prawo).
Jak przystało na urządzenia klasy biznesowej, panele oferują szereg złączy. Wśród nich znaleźć możemy wejścia VGA, HDMI oraz DisplayPort. Dodatkowo monitory zostały wyposażone w dwa porty USB 2.0, wyjście słuchawkowe oraz wbudowanie głośniki stereo.
Sugerowane ceny:
- ProLite XUB2395WSU-B1 - 799 PLN
- ProLite XU2395WSU-B1 - 699 PLN
Źródło: iiyama
22,5" na najtańszym IPS dla studia graficznego? ...
"Studio graficzne" to nie jest już dzisiaj to co rozumieliśmy pod tym pojęciem 10 czy 20 lat temu, gdy oznaczało to pracę na użytek poligrafii i konieczność kalibrowania sprzętu pod kątem efektów w druku. Dziś lwia część prac graficznych to multimedia różnego typu, a oglądane są nie na papierze, ale na najtańszych matrycach IPS właśnie.
To jest dokładnie to samo co 20 lat temu.
Tylko sprzedawcy zmienili definicję dla swoich potrzeb, żeby pchnąć na rynek więcej taniego guana, wyświetlającego podkręcone, nienaturalne kolory i pozbawionego podstawowych regulacji.
Twój opór wobec faktów jest mało produktywny. A fakty są takie, że te tanie monitory są dziś sprzedawane na użytek obróbki grafiki. Gdyby nie były, producent nie marnowałby zasobów na występowanie z taką ofertą. Widać przynosi mu to wzrost sprzedaży.
Oczywiście, że tak.
Idiotów przekonanych, że są grafikami nie brakuje.
Inwektywy nie pomogą. Świat się zmienił, większość "grafików" przygotowuje dziś prace oglądane na tanich matrycach. Użycie w takiej pracy wypasionego, kalibrowanego monitora do DTP świadczy o braku profesjonalizmu i jest najlepszą drogą do wyprodukowania pasztetów, których nie da się na stosowanym powszechnie sprzęcie oglądać. Popatrz sobie na nagłówek naszej strony. Na profesjonalnym monitorze czarny i szary pasek mocno się różnią, na zwykłym różnicę czasem wręcz trudno zauważyć. Na którym z tych monitorów grafik powinien pracować projektując interfejs?
Świat się zmienił, więc wydawca dużego serwisu związanego z reklamą, pisze grafików w cudzym słowie?
To jest w zasadzie idealna konkluzja dyskusji - "graficy" kupią cokolwiek poleci im sprzedawca.
A odpowiadając na pytanie najprościej jak się da.
Na DOBRYM monitorze można ustawić profil z przeciętnymi kolorami.
Na PRZECIĘTNYM monitorze nie można ustawić profilu z dobrymi kolorami.
Ale po co przepłacać 10 razy żeby ustawić "profil z przeciętnymi kolorami"?
Po co kupować auto z klimą, skoro w tym bez klimy można otworzyć okna?
Po co kupować auto z klimą skoro ktoś zamierza chłodzić się otwierając okna?
Durny szpan.
Przecież wiadomo, że tanie monitory są dobre, bo są dobre i tanie.
Pełna zgoda - jeśli do konkretnych zastosowań graficznych są dobre, a do tego tanie, to obie te cechy są ich walorem. Możesz oczywiście nabijać się z Czukczy że nie chce płacić za klimę w aucie - ale istnieje obawa, że Czukcza wypali w odpowiedzi fajeczkę, popuka nią o buciora żeby wytrząsnąć popiół, wstanie i... pójdzie sobie nie odpowiadając nawet na Twoje zaczepki. A Ty będziesz dalej opowiadał historie o tym, że Czukcza jest idiotą przekonanym, że żyje na mroźnej Czukotce.
Nie rozpoznałbyś ironii nawet gdyby podeszła i kopnęła Cię w d..ę.
A graficy nadal kupują tanie monitory...
Wiem, a można ich rozpoznać po efektach pracy.
Nie każdy to potrafi. Trzeba być niezwykle bystrym.
Lub też, tak po prostu, rozróżniać kolory.
Jakoś wychodzi na to, że ci co rozróżniają nie widzą powodu aby przepłacać 10 razy za możliwość pochłodzenia się klimą na Czukotce.
Zakup dobrego (ale naprawdę dobrego, a nie tylko zachwalanego jako dobry przez producenta) monitora, to domena ludzi mających pojęcie.
Produkty udające dobre kupują wyłącznie ignoranci.
Tyle w temacie.
Ależ ci Czukcze prymitywni, niecywilizowani, bez pojęcia. Takie dobre, drogie klimy są dziś w zasięgu ręki, a oni wolą się chłodzić ot tak - chłodnym powietrzem, którym każdy może się ochłodzić.
Zakup dobrego (ale naprawdę dobrego, a nie tylko zachwalanego jako dobry przez producenta) monitora, to domena ludzi mających pojęcie.
Produkty udające dobre kupują wyłącznie ignoranci.
Koniec, kropka.
I Czukcze.
Czasem, zamiast uparcie bronić jakiegoś mocno reklamowanego guana, powinieneś po prostu milczeć.
Wprowadzasz ludzi w błąd rozpowszechniając informacje nieprawdziwe i tendencyjne - naszym obowiązkiem jest reagować w takich sytuacjach.
"naszym obowiązkiem jest reagować"
Naprawdę?
To czemu jest pean na cześć nazwa pl a nie ma ani słowa o użyciu Lenina w reklamach?
Zabrałko odwagi by zareagować pomimo, że to jest "Waszym obowiązkiem"?
Ile jeszcze razy tak "reagowaliście" na brednie publikowane w nieoznaczonych reklamach udających notki PR?
Nie wdajemy się w dyskusje z treścią materiałów promocyjnych, wystarczy że są one w odpowiedni sposób oznaczone ostrzegając użytkownika, że zawarte w nich oceny reprezentują interes odpowiadającego za nie podmiotu, a nie osobiste opinie autora tekstu. Ty natomiast wypowiadasz (mamy nadzieję) własne, prawdziwe opinie - taki wpis zasługuje na reakcję i czasem reakcji wymaga.
Ach, czyli nie napisaliście o Leninie w reklamach, bo to była Wasza wersja "naszym obowiązkiem jest reagować".
A teraz "waszym obowiązkiem jest reagować", bo ktoś pod tekstem o rzekomych monitorach do studia graficznego pisze, że to guano...
Ocenę zostawmy grafikom.
Hoho.... jeszcze na początku dyskusji oferowałeś ten szajs "grafikom", a teraz już graficy go kupują?
Kupują. Gdyby graficy nie kupowali, producent inaczej adresowałby przekaz promocyjny.
Kupują graficy czy "graficy"?
Zdecyduj się.
Myślisz że w ten sposób można zaklinać rzeczywistość?
redakcja, 20.07.2018
Świat się zmienił, większość "grafików" przygotowuje (...)
Cudzysłów znaczy tyle, różnie rozumiemy pojęcie "grafik".
Nie.
W potocznym rozumieniu oznacza, że ktoś ujęty w cudzysłów nie jest tym za kogo się podaje.
To jest jeden z wariantów stosowania cudzysłowu do zaznaczenia, że rozumienie oznaczonego pojęcia może zależeć od tego, kto rozumuje. Tutaj mamy do czynienia z takim przypadkiem. To co Ty rozumiesz przez pojęcie "grafik" nie ma już nic wspólnego z dzisiejszymi realiami.
Znam wielu GRAFIKÓW. Żadnego z nich nie określiłbym "grafikiem".
Mało tego, nie sądzę, by zgodzili się oni z teorią, że coś się zmieniło.
Nic się nie zmienilo - nadal tanie mięso psy jedzą.
Jak wielu?
Żadnego "grafika" nie ma w tym gronie.
No to masz odpowiedź. Ty mówisz o monitorach dla GRAFIKÓW - a nie o sprzęcie dla grafików czy nawet "grafików". Żeby być GRAFIKIEM trzeba mieć oczywiście monitor za 8.900 zł i kolegować się z Tobą.
I piszę to w serwisie dla profesjonalistów.
Czyż nie?