Instalacja maszyny FA-26 w drukarni Flexoprint

Firma FlexoPrint wybrała model FA-26 po miesiącach kompleksowych poszukiwań, testów produkcyjnych i kalkulacji. W poniższym wywiadzie dla Inkish TV, CEO FlexoPrint Lars Ole Nauta opisuje swoje przemyślenia na temat najnowszej inwestycji firmy.

Decyzja inwestycyjna

- Zidentyfikowaliśmy wiele produktów naszych klientów, które mogłyby być lepiej i wydajniej wytwarzane na maszynie FA-26 - zaczyna Lars Ole Nauta, CEO firmy FlexoPrint. - Ponadto widzimy lukę na rynku między dużymi drukarniami pracującymi na folii a firmami z branży wąskowstęgowej. Drukarnie pracujące na folii mają zazwyczaj bardzo długie terminy realizacji, podczas gdy my w branży etykietowej jesteśmy przyzwyczajeni do bardzo krótkich terminów. Jeśli więc uda nam się połączyć nasz świat etykiet ze światem folii, być może znajdziemy tam rynek - kontynuuje. - To był jeden z powodów, dla których zdecydowaliśmy się na inwestycję w maszynę FA-26 firmy Nilpeter - podsumowuje Nauta.

FlexoPrint & grupa The Optimum Group

Optimum Group to wszechstronna grupa wyspecjalizowanych firm poligraficznych, które wspólnie oferują kompletny pakiet rozwiązań w zakresie etykiet samoprzylepnych i opakowań elastycznych. 12 firm należących do Optimum Group z Holandii, Belgii, Danii i Niemiec specjalizuje się w rotacyjnym druku fleksograficznym i UV, a także druku cyfrowym dla klientów z branży spożywczej, handlu detalicznego, kosmetycznej, farmaceutycznej, chemii gospodarczej i ochrony osobistej, logistyki i przemysłu chemicznego.

Dzięki tzw. Optimum Green Portfolio grupa stanowi wzór w dziedzinie zrównoważonego rozwoju, opracowując zrównoważone rozwiązania w zakresie opakowań i etykietowania w sposób uporządkowany i przyjazny dla środowiska. Kombinacja kompetencji Optimum Group w zakresie projektowania i rozwoju, łańcucha dostaw, zarządzania i efektywnego przetwarzania w środowisku produkcyjnym zapewnia optymalną obsługę jej klientów.

Odpowiedni wybór dla nas

- Śledziliśmy rozwój FA-26 w ciągu ostatnich kilku lat i jest on dokładnie taki, jakiego oczekujemy. Maszyna jest bardzo prosta - mówi Nauta. - Efektywność cenowa i konkurencyjność są bardzo ważne dla FlexoPrint, a także dla Optimum Group, kiedy kupujemy maszyny. Nie jest to coś, co traktujemy lekko. Zawsze mówiłem, że zakup sprzętu to jedno z najtrudniejszych zadań na stanowisku prezesa zarządu. To będzie się za tobą ciągnęło przez wiele lat. Zrobiliśmy więc dokładne rozeznanie, miesiące kalkulacji i zastanawiania się, w którą stronę pójść. Ostatecznie uznaliśmy, że FA-26 to dla nas właściwy wybór.

Krótkie serie opakowań elastycznych z wartością dodaną

FA-26 jest najnowszą i najszerszą maszyną fleksograficzną, jaką Nilpeter kiedykolwiek stworzył. Zaprojektowana została z myślą o opakowaniach elastycznych i etykietach produkowanych w krótkich seriach, wszystko w linii i w pełni oparte na sleeves, zarówno dla wałków aniloksowych jak i płytowych.

Solidna konstrukcja FA-26, niewielkie rozmiary i poziomy design zapewniają optymalny register i stałą, wysoką jakość druku przy wszystkich prędkościach. Zaprojektowana do druku przy pomocy farb wodnych i rozpuszczalnikowych, z zastosowaniem procesów UV, LED i E-beam - w dowolnej kombinacji, maszyna FA-26 jest innowacją w druku opakowań elastycznych zarówno w krótkich, jak i długich nakładach. Od woreczków i saszetek, po owijki, rękawy termokurczliwe, etykiety i inne.

Część nas samych w przyszłości

- Oczywiście, znam Nilpetera jako duńską firmę. Ale muszę powiedzieć, że mieliśmy trzy konkurencyjne maszyny i w tamtym czasie nie sądziliśmy, że FA jest gotowa. Gdybyśmy wtedy zobaczyli tę maszynę, to patrząc wstecz, na pewno wybralibyśmy firmą Nilpeter. Myślimy więc, że Nilpeter będzie częścią nas w przyszłości. Także jeśli chodzi o węższe maszyny fleksograficzne - dodaje Nauta.

Produktywność i ROI

- Jest jeszcze trochę za wcześnie, by patrzeć na wskaźnik ROI, ale widzimy, że tempo jest w zasadzie takie, jakie sobie założyliśmy. Musimy jeszcze trochę popracować nad czasami przezbrajania, osiągnąć komfort i przyspieszyć pracę. Kiedy jednak uda nam się to osiągnąć i będziemy mogli włożyć naszego starego ducha fleksograficznego do naszych nowych maszyn, będzie to z pewnością dobra inwestycja - podsumowuje Lars Ole Nauta.

Właściwe nastawienie

- Jesteśmy dumni z tego, że mogliśmy zainstalować pierwszą maszynę FA-26 w Danii. Firma FlexoPrint ma odpowiednie nastawienie, aby w pełni wykorzystać tę nową technologię druku. Koncentruje się ona na tworzeniu wartości dodanej poprzez wysoką jakość druku i wydajność produkcji, a przed podjęciem decyzji o zakupie maszyny przeprowadziła na niej własne zadania produkcyjne, aby obliczyć ROI i uzasadnić nową inwestycję - mówi Jesper Jørgensen, Global Sales Manager, Nilpeter A/S.