Witam forumowiczów.
Mam problem z głowicą DX7 a mianowicie prawdopodobnie zapchała się jej spora część lub jak mówi serwisant załapała bąbel powietrza. Problem wystąpił prawdopodobnie przez nieszczelną gumkę w karetce która przepuszczała powietrze.
Pytanie jak i czym mogę próbować udrożnić głowice? Dodam, że przelanie flushem nie daje efektu.
Z góry dziękuje za wszelkie porady
Dampery wymieniales? Capy szczelne? Mozesz sprobowac zassac atrament przez capa i zobaczyc czy nie zasysasz powietrza z atramentem.
DX7 to biurkowa dx5 z mediamarktu z wyrzeźbiona przez chińczyka górą, może rozszczelnia Ci się na styku technologii.
Jaka gumkę w karetce ? Oring na przewodzie puścił, czy co ty masz na myśli ?
"złapała bombel powietrza" fajny kit 
Aikon - przez nieszczelną gumkę niejeden bąbel znalazł się na swiecie 
Ps. na 99% głowica trup. Można jeszcze proforma sprawdzić (przez zdjęcie króćców) czy ta gumka faktycznie jest szczelna albo czy przez niewymienienie jej na wersję solvent-resist nie odeszła do krainy wiecznych druków, ew. czy dampery są drożne. W wersji czerwonego szlaku dla zawodowców możesz lekko strzykawką przez węzyć próbować podać flusha do każdego kanału osobno ale jest to obarczone dużym ryzykiem, ze względu na skromną trwałość naprężeniową wewnętrznych membran, i każde mocniejsze naciśniecie tłoczka spowoduje ze tusz wyjdzie.... ale króćcem obok....
Pozdr.
Marcin
Wymien damper bo nic nie kosztuje. a jest czescia exploatacyjna. Z oringami. Daj znac co dalej.
No do tego mamy forum - wymieniamy sie wiedza. Przeciez nie boli zapytac.
kolega ja mam chińczyka i chyba DX 99999 )) ale na poważnie to niby DX7.
Miałem raz problem z jednym kanałem i pomógł mi pewien płyn niebieski z pewnej firmy.
napisz na priva bo zaraz będzie że Reklama !!!!! heheheh
Więcej nowości w tym dziale
