logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Jak wystartować?

Strona 3/9  1 2 3 4 5 ... 9

| 29.12.2005 03:12

Allegretto, abanga: no tak, byla prosba o pomoc itp itd, jakies wypowiedzi sie pojawily, przykre jest tylko ze pod wplywem tematu pojechala po calosci ogolnie... pisze ze zalezy jej zeby zarobic chociaz 1000zl miesiecznie, po czym daje dosc jednoznacznie do zrozumienia ze wszystkich "pseudobiznesmenow" (jak rozumie z kontekstu ci ktorzy robia cos w temacie bez wyksztalcenia odpowiedniego) ma gleboko gdzies... osobiscie srednio lubie uogolnienia i szufladkowanie...
Chyba rozsadne bylo by w jej przypadku zaznaczenie na wstepie ze rady chetnie przyjmie ale jedynie od osob ktore sa w stanie wylegitymowac sie odpowiedniem wyksztalceniem...
Jak dla mnie porazka totalna... odniechciewa sie cokolwiek doradzac...
I zeby nie bylo, jestem leniwy, nie mam wyksztalcenia (jesli chodzi o papierki) w kierunkach artystycznych, mam wlasna firme swiadczaca uslugi zwiazane z reklama, m.in. robie projekty roznego rodzaju, czesto je tez pozniej wykonuje.
"Takie paplanie że nie papierek świadczy o fachowości jest typowe dla tych ktorzy ze względu na swoje lenistwo i niechęć do książek dorobili sie czegoś tylko cwaniactwem i wykorzystaniem innych bo sami nie umieli tego papierka zdobyć."
A co do tego zdanie... to poprostu zenada... zastanawia mnie tylko, jak to jest, ze firma z ktora wspolpracuje zleca mi projekty reklamek do gazet itp itd mimo ze maja na etacie goscia po plastyku, i nie chodzi o to ze gosc sie nie wyrabia z praca....
Jak dla mnie autorka tematu ma delikatnie mowiac troszke "dzwiny" poglad na pewne rzeczy, jesli taki reprezentuje tez w momencie starania sie o prace lub tez zlecenie, nie dziwne ze problemem jest dla niej to ze zasilek sie konczy.... przykro czytac takie rzeczy, szczegolnie na forum tego typu....
Pozdrawiam.

avatar użytkownika
+ + + + + +

okolice krakowa
wiadomości: 737
w Signs.pl od 18.11.2002
IP: 82.160.2.XXX

| 29.12.2005 06:12

Pani Beato proszę o kontakt.
Chętnie nawiążę współpracę.
Jestem z Rzeszowa.


studio_emka@poczta.onet.pl

avatar użytkownika
+

Rzeszów
wiadomości: 12
w Signs.pl od 08.12.2005
IP: 83.11.142.XXX

| 27.06.2006 16:06

Trafiłem przypadkiem na ten wątek i jestem bardzo ciekawy czy udało się Pani wystartować.
Czytając ten wątek od A do Z momentami włos się jeży na głowie - jest mi przykro za kolegów (niektórych). Nic a nic Pani nie przesadziła..
pozdrawiam
Leszek Salomon

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + +

Bełchatów
Łódzkie
wiadomości: 1281
w Signs.pl od 04.02.2004
IP: 85.219.246.XXX

| 27.06.2006 18:06

Zacząłem czytać wątek, już miałem podzielić się swoimi doświadczeniami z początku i dać na tyle dobrą radę na ile jestem w stanie, po czym przeczytałem post Beaty w odpowiedzi na post Styxa i zmroziła mnie agresja z jaką zareagowała. Pochwal się dziewczyno, co i gdzie skończyłaś, w jakich uczestniczyłaś konkursach, jakie zdobyłaś wyróżnienia a jakie nagrody.
A skoro jesteś architektem wnętrz (masz magistra? Tak na marginesie, która uczelnia prowadzi magisterskie studia achitekturę wnętrzt?) podążając Twoim tokiem myślenia masz niewiele większe moralne prawo działać w poligrafii lub reklamie niż np. tokarz. Styx znacznie trywializuje sprawę, to jest oczywiste, ale jeżeli ktoś nie ma odpowiednich umiejętności podbudowanych wiedzą (niekoniecznie/nie tylko papierkiem), po prostu dużo nie osiągnie, nie będzie miał poważnych klientów. Nie wszyscy poza Tobą są stadem baranów, mam wrażenie, że nigdy nie pracowałaś z klientem i jesteś teoretykiem. Ludzie wiedzą czego chcą, widzą czy ktoś jest profesjonalistą, czy dyletantem. Jeśli chcesz prowadzić jakąś działalność graficzną, musisz wiedzieć, że masz przed sobą także pewnego rodzaju misję, bo w jakimś stopniu będziesz kształtować rzeczywistość (w sposób jak najbardziej fizyczny i materialny), gusta odbiorców i Twoim zadaniem jest poprowadzić klienta, tak by zrealizować rzecz wartościową i poprawną merytorycznie, która pozytywnie odebrana ma być przez szeroką grupę odbiorców, a nie tylko projektanta.
Jeśli solidnie będziesz na to pracować przyjdzie czas, kiedy Twoje autorskie wizje mogą być projektami realizacyjnymi.
Proponuję trochę pokory wobec ludzi, którym cząstkę swojej wiedzy chcesz sprzedać.
Co do działalności to czy szukałaś np. dotacji, szukałaś potencjalnych klientów np. miejscowych firm, sklepów, instytucji, sprawdzałaś czego nie robi konurencja, jeżeli takowa jest, a co mogłabyś wykonywać. Możesz prowadzić działalność i iść na układ ze znajomą drukarnią (np. przekazywać na% klienta, którego nie będziesz w stanie obsłużyć), jeździć po sklepach i próbować zainteresować je swoimi wyrobami, sprzedawać na allegro i setki innych możliwości. Chyba, że boisz się konfrontacji z rynkiem, ubrudzisz sobie rączki albo czapka Ci spadnie.
W 90% przypadków piłkarz, który umie grać gra, a piłkarz, który nie umie grać siedzi na ławce nie dlatego, że trener go nie lubi.

brak ikonki
+ + + +

wiadomości: 131
w Signs.pl od 05.01.2006
IP: 87.105.80.XXX

| 27.06.2006 19:06

Witam
Zycie jest do cna niesprawiedliwe... Znam ludzi po wyższych studiach plastycznych których jedynym osiągnięciem jest wypicie 5 piw wieczorem i użalanie się nad sobą i opowiedanie jakim to by się było wielkim artystą gdyby nie układy. Znam też ludzi po szkołach techniczych (elektryk i mechanik) którzy po kilku 7 latach praktyki robią fajne rzeczy i nie mają na to żadnego papierka. W firmie w której pracuję co kilka dni przychodzą "dyplomowani plastycy" i "projektanci" po np: Wyższej Szkole Biznesu Artystycznego i Projektowania w poszukiwaniu pracy. 99% odpada w przedbiegach z powodu żenująco niskiego poziomu znajomości obsługi programów graficznych. Większość trochę zna Corela. O Photoshopie, InDesignie, Ilustratorze nawet nie słyszeli. Niestety same wizje artystyczne nie wystarczą, trzeba je klientowi przedstawić. Reasumując:
1) Dyplom uczelni plastycznej z pewnością pomaga jednakże nie jest gwarantem fachowości.
2) Można być tokarzem lub elektrykiem i robić lepsze rzeczy niż ludzie z dyplomem w kieszeni.

avatar użytkownika
+ + + + +

Kielce
wiadomości: 404
w Signs.pl od 02.09.2003
IP: 83.28.184.XXX

| 27.06.2006 19:06

A ja uważam, że Pani Beata nie napisała ABSOLUTNIE nic niestosownego. Taki jest stan naszej reklamy To szczera prawda i widać to gołym okiem, wystarczy się rozejrzeć. Doprawdy nie wiem (no może się domyślam) dlaczego takie są reakcje. Może dlatego, że według pewnego twierdzenia w które święcie wierzę "miarą profesjonalizmu jest wiedza o własnej niewiedzy"
Uważam, że została Pani zakrzyczana tutaj zupełnie niesłusznie...
pozdrawiam
Leszek Salomon

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + +

Bełchatów
Łódzkie
wiadomości: 1281
w Signs.pl od 04.02.2004
IP: 85.219.246.XXX

| 28.06.2006 12:06

Pomijając wszelkie inne aspekty, których w tym wątku jest sporo, moja reakcja jest taka, a nie inna m.in. dlatego, że przeważnie znacznie mniej wysiłku i poświęceń wymaga ukończenie studiów (nie mówiąc już o wszelkich szkołach kupieckich i administracjach z kierunkiem "grafika"), niż osiągnięcie sukcesu i poważania w tym, co się robi zawodowo. Zwłaszcza jeśli zaczynało się od zera (i niech żaden cynik nie interpretuje zera w sensie millerowskim), a takich osób na tym forum jest pewnie sporo.
Zdarzają się na forum goście typu OffArtPiter czy Qberacki, ale to nie oni tworzą forum i nie można do jednego worka wrzucać wszystkich uczestników, i to nie ze względu na wykształcenie, ale poglądy. Tym bardziej nie powinna nikogo obrażać osoba, która chyba nie ma żadnego doświadczenia praktycznego, nie włożyła żadnego wysiłku w budowanie swojej pozycji na rynku i nie napisała czy legitymuje się wykształceniem i wiedzą, czy tylko papierkiem. Wykształcenie nie jest tożsame z profesjonalizmem, ale wiedza, gruntowna, teoretyczna i stale pogłebiana jest niezbędna do jego osiągnięcia.
Zgadzam się z Salomonem w tym sensie, że o ile naturszczyk może świetnie grać w filmach, o tyle nie będzie aktorem zawodowym, bo przy pewnych wyzwaniach wiedzy lub umiejętności może mu zabraknąć. Tak samo jest z projektantem. Ale pewne elementy można uzupełnić, a jeśli chodzi o osoby tylko wykształcone, to przychodzi moment, że korekty muszą robić sobie sami, a decyzji już nie podejmie za nich wykladowca. I nagle okazuje się, ze tak naprawdę to nic przez te parę lat nie zrozumieli, poza tym, że są elitą.
A piętrowe slumsy z wielkiej płyty osadzone np. w parterowej zabudowie XIX-wiecznej też projektowali wykształceni architekci i urbaniści. A żyć się w tym nie da.
(Beaty chyba nikt nie zakrzyczał, raczej wycofała się z dyskusji, mam nadzieję, że chwilowo, bo jestem ciekaw co ma dalej do powiedzenia.)

(Wiadomość zmodyfikowana przez: jaaba dnia 28.06.2006 12:51)

brak ikonki
+ + + +

wiadomości: 131
w Signs.pl od 05.01.2006
IP: 87.105.80.XXX

| 28.06.2006 14:06

Wybacz Kuba ale chyba za Tobą nie nadążam Odniosę się narazie do owego wykształcenia które mam wrażenie wywołało taką burzę. Otóż w każdej branży potrzebne jest wykształcenie, Czy naprawdę trzeba o tym pisać?!!!! Co ktoś je zdobywa za pomocą szkół czy jakkolwiek inaczej, czy ono jest kompletne, co potem z nim robi, ile ma talentu to są sprawy dalsze. Pani Beata prawdopodobnie widzi braki w podstawowym wykształceniu wielu twórców i jest w stanie to stwierdzić bo sama je posiada. I to jest proste stwierdzenie faktu które ja również potwierdzam. Reakcja szanownych kolegów była niestety trochę taka, jakby faktycznie wszyscy przedwczoraj oderwali się od tokarek a wczoraj zaczeli bawić się w reklamę. Pewnie też się narażę, ale: albo brak kolegom wiary we własne możliwości albo to zwyczajne kompleksy związane z brakiem wykształcenia właśnie...
Jedyny błąd Pani Beaty być może polegał na odniesieniu słusznej skądinąd diagnozy na konkretnego klubowicza który jednak co nieco to sprowokował...
Ktoś niedawno pytał mnie jak długo jeszcze mam zamiar prowadzić te utarczki z kolegami na forum - no cóż miałem wrażenie, że jednak coś do tych dyskusji wnoszę ale z twierdzeniami typu "ziemia jest płaska" raczej nie dam rady polemizować...
pozdrawiam
Leszek Salomon

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + +

Bełchatów
Łódzkie
wiadomości: 1281
w Signs.pl od 04.02.2004
IP: 85.219.246.XXX

| 29.06.2006 00:06

"Dzień dobry. Jestem grafikiem komputerowym w drukarni, posiadam tytuł inżyniera..." - czy tak powinienem się przedstawiać? Skończyłem technikum elektryczno-elektroniczne (specjalność: Systemy komputerowe). Następnie zakończyłem edukację na Politechnice Śląskiej (Automatyka Robotyka - czyli elektronika z informatyką), gdzie napisałem pracę inżynierską w nowatorskim języku Tcl/Tk i Eclipse. I co z tego? Zainteresowałem się grafiką komputerową - kupiłem książki, przeczytałem, wykonałem parę prac. Następnie kupiłem kolejne książki, poszukałem w internecie, i poszerzałem swoją wiedzę samodzielnie. Obecnie mam pięcioletnie doświadczenie w grafice komercyjnej, zapał i chęć do pracy, a co najważniejsze - czerpię z mojej pracy satysfakcję. Na codzień mam porównanie między sobą, a absolwentami grafiki komputerowej. Studenci politechniki którzy ukończyli grafikę komputerową są świetni - potrafią samodzielnie napisać procedurę antyaliasingu w assemblerze. Absolwenci ASP są rewelacyjni - potrafią namalować piękny obraz farbami olejnymi na kawałku drewna... świetnie, tylko po co?? Reklama (przynajmniej na "moim poziomie") niezwykle rzadko wymaga projektu artystycznego. Częściej to szybki projekt, lub taki, który bez problemu sam stworzę. Nie są to zapewne arcydzieła, ale są estetyczne, schludne, i przede wszystkim spełniają swoją funkcję.

Główne pytanie brzmi: czy lepszy jest ten, kto ma dyplom bo "kazano" mu się uczyć, czy może ten, który uczył się, bo tego chciał i sprawia mu to satysfakcję?

(Wiadomość zmodyfikowana przez: KiRi dnia 29.06.2006 00:34)

avatar użytkownika
+ + + + +

Ruda Śląska
wiadomości: 413
w Signs.pl od 27.04.2005
IP: 62.111.151.XXX

| 29.06.2006 09:06

Kiri: Wyobraż sobie, że ktoś chce grać na gitarze.
Po pierwsze: niezależnie od tego czy będzie przygrywał kolegom na prywatkach, czy będzie chciał grywać w orkiestrze - musi się nauczyć grać. Owszem można po prostu kupić gitarę, uczyć się ze słuchu - ale można też ukończyć szkołę muzyczną. Nieważne jak do tego ktoś dochodzi ważne że TRZEBA przyswoić sobie pewne podstawy. Twoje pytanie jest trochę bez sensu - i tak musisz mieć podobną wiedzę jak człowiek z dyplomem. Natomiast podważanie przydatności tej wiedzy w takim miejscu jak forum TWÓRCÓW REKLAMY jest już co najmniej niepokojące.

Kiri: Co to takiego "grafika komercyjna"????
pozdrawiam
Leszek Salomon

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + + + +

Bełchatów
Łódzkie
wiadomości: 1281
w Signs.pl od 04.02.2004
IP: 85.219.246.XXX
Strona 3/9  1 2 3 4 5 ... 9
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764