Klient potrzebuje oznakować samolot - loga na boki, na statecznik i na skrzydła. Nie jest to JumboJet, taka mała Cessna. Będą to wycinanki z kilku kolorów. Czy Oracal 951 waszym zdaniem wytrzyma? Bo to jednak nie są żarty - jak by coś miało się odkleić w czasie lotu i załóżmy zablokować jakiś mechanizm czy coś w tym stylu to wolę o tym nie myśleć. Robił ktoś coś podobnego?
zapytaj u dystrybutora 3M albo Avery - obie firmy wiem że mają dedykowane folie lotnicze
ale może i wylewka się sprawdzi po zasmarowaniu krawędzi 3M Edge Sealer
-----------------
Pracuj ciężko, graj mocno, bądź twardy. !
Okleiłem raz taki mały samolot zwykłym oracalem 551 i było ok (Klient był dość trudny - nie dość że nie chciał zapłacić za nic lepszego to jeszcze naklejane było chyba niecały tydzień po malowaniu samolotu.)
Więcej nowości w tym dziale
