Witam szanowne grono,
Bardzo proszę was o pomoc. Mianowicie do tej pory tworzyłem naklejki drukowane laserem i nacinane na Silhouette Cameo 4. W ostatnich dniach cameo 4 się rozsypało. Międzyczasie starą drukarkę A4 wymieniłem na nowszą A3. Choć trochę jest problemu z ustawieniem kolorów itd ale jakoś daję radę (poprzednia miała bardziej nasycone i ciemniejsze) Choć tutaj ustawieniami kolorów dałem radę jakoś to poprawić. Kwestia tyczy się bardziej co kupić do nacinania. Czy kupić ponownie CAMEO 4 czy może coś innego. Nie robiłem tego jakoś bardzo dużo. Około 20-30 arkuszy A4 dziennie choć w okresie listopad/grudzień dochodziło do 50-70arkuszy A4 dziennie. Dość amatorsko robione bo bez znaczników i spadów, paserów itd. Ustawiałem CAMEO i pliki graficzne metodą prób i błędów aby wycentrować. Będę wdzięczny za podpowiedzi czy jest sens kupować coś innego niż CAMEO 4 ? Może jakiś ploter tnący z OPOS i nauczyć się drukować ze znacznikami i paserami itd ? PS: Dodatkowe pytanie czy jest sens inwestować w ploter drukujący przy tak niskim nakładzie ? Możliwe iż teraz wyleje się sporo hejtu na mnie bo to nie jest profesjonalna poligrafia z mojej strony ale od czegoś trzeba zacząć i kto pytanie błądzi. Z góry będę wdzięczny za podpowiedzi i ewentualny konstruktywne hejt również przyjmę na klatę Pozdrawiam, wszystkich i miłego