Największe w drugiej połowie roku targi reklamy i poligrafii obchodzą w tym roku wyjątkową, 10. edycję. Już ostatnie lata pokazały dynamiczny wzrost imprezy, ubiegłoroczna odsłona skupiła 250 wystawców targów i zanotowała 20% wzrost odwiedzających, a wydarzeniu towarzyszyły liczne wydarzenia dodatkowe: konferencje, warsztaty, pokazy, szkolenia oraz konkursy branżowe. Nie inaczej będzie w tym roku.
10. edycja targów reklamy i poligrafii reklamowej ponownie będzie podzielona na dwa sektory branżowe: dostawcy mediów i maszyn oraz reklama & marketing. Jak podkreśla organizator, ta segmentacja sprawdziła się doskonale podczas ostatnich edycji i spełniła oczkowania zarówno wystawców, jak i odwiedzających targi.
– Z roku na rok widzimy coraz większe zainteresowanie naszymi targami. Coraz szybciej znikają też wolne powierzchnie, w szczególności w sektorze dedykowanym szeroko pojętej poligrafii reklamowej. Wystawcy z zeszłego roku potwierdzili obecność na tegorocznej edycji, a już teraz zostały nam ostatnie wolne powierzchnie. Cieszą nas pozytywne opinie i lojalność naszych stałych wystawców, a także duże zainteresowanie kolejnymi, debiutującymi firmami na targach – mówi Monika Opałka, Dyrektor Sprzedaży OOH magazine, organizatora Festiwalu.
Dla zwiedzających organizatorzy przygotowali ponownie różnorodne wydarzenia dodatkowe: konferencje, warsztaty, pokazy, szkolenia oraz konkursy branżowe. Kolejny raz odbędzie się także konkurs o Złoty Medal Festiwalu – na najbardziej innowacyjne produkty, maszyny i oprogramowania, jakie będą prezentowane na targach. Dużym zainteresowaniem w 2017 roku cieszyły się pokazy oklejania samochodów – Car Wrapping Show, warsztaty z druku na tekstyliach czy premierowe pokazy urządzeń. Harmonogram wydarzeń dodatkowych jest obecnie w fazie przygotowania.
Wydarzeniu towarzyszyć będzie kolejna edycja Raportu Dostawców Mediów i Maszyn – największej publikacji o rynku poligrafii reklamowej oraz opakowań i druku etykiet.
FestiwalDruku.pl odbędzie się w EXPO XXI w Warszawie, 12-13 września 2018 r. Organizatorem targów i wydawcą Raportu jest OOH magazine. Wydarzenie objęte jest jak co roku patronatem medialnym Signs.pl.
Źródło: OOH magazine
Gift exclusive 2012.
Liczę, liczę i wychodzi 8.
A jak liczysz?
Liczę wg historii na stronie festiwalu.
Ale wiadomo, w historii zdarzały się białe plamy, więc może tak jest i w tym przypadku.
To raczej nie białe plamy, ale niezbyt czytelna informacja o poprzednich edycjach. Edycja Gift exclusive 2012 nie była pierwszą, a według informacji znajdującej się na stronach organizatora - czwartą.
Więc jednak białe plamy.
Nie ma tam żadnej białej plamy - jest informacja, której nie doczytałeś.
Jest informacja o 4 edycji targów gift exclusive.
A to oznacza, że tegoroczna edycja festiwalu druku nie może być 10., skoro pierwsze 4 były gift exclusive.
Ale to tylko logika, a w reklamie, która jest przecież sztuką umowności, można takie rzeczy naciągać a nawet pomijać.
Każda forma komunikacji jest umowna, bo jest kontaktem pośrednim. Już samo użycie języka wymaga umowy, która określa jak rozumiemy pojęcia. Ty na przykład uważasz z jakiegoś powodu, że targi Gift Exclusive nie mogą być wliczane, organizator rozumie to inaczej. Wygląda na to, że nie zawarliście skutecznej umowy w kwestiach językowych. Chyba znowu nie zmieściłeś się w grupie docelowej.
Dobrze, że Ty się mieścisz. A przecież znając Twój niezłomny charakter, nie zgodziłbyś się patronować czemuś szemranemu czy naciąganemu...
Z kolei "jubileusz" brzmi tak dumnie, że można się zapomnieć i popatronować, nawet jeśli naprawdę jest 6. A przecież 6 też jest fajne, takie szkolne.
Ostrożnie! Początkowo nie dopatrzyłeś się informacji, która na stronie była. Jak się jednak dobrze przyjrzałeś - zobaczyłeś. Jak się jeszcze lepiej przyjrzałeś - usłyszałeś szemranie. Może lepiej odpuścić, bo nie wiadomo czym się to wpatrywanie za chwilę skończy...!
Jestem bardzo ostrożny.
I jak liczę to:
1, 2, 3, 4.
1, 2, 3, 4, 5, 6.
I nijak nie mogę dojść do 10.
Może to szemranie Cię rozprasza?
A może, po prostu przy, zachowaniu zdrowego rozsądku do 10 nie da się w tej sytuacji doliczyć?
Szkoda, bo przecież jubileusz to taka fajna rzecz.