Ponad połowa osób, które wzięły udział w ankiecie przeprowadzonej przez agencję badawczą Stem/Mark na zlecenie Kiwi.com, planuje swoje podróże z dużym wyprzedzeniem, i co druga z nich czerpie radość już na etapie samego planowania. Nawet fakt, że czasem muszą wyjść ze swojej strefy komfortu ma na nich korzystny wpływ i sprawia, że czują się szczęśliwi. Chcąc przyłączyć się do obchodów 10. rocznicy Międzynarodowego Dnia Szczęścia, który przypada na 20 marca, Kiwi.com, firma z sektora traveltech, zwróciła się do swoich fanów i obserwujących w kanałach społecznościowych, i spytała, co sprawia, że są szczęśliwi w podróży. Badanie zostało przeprowadzone na kilku rynkach: w Polsce, Czechach, Słowacji, Węgrzech i Rumunii, a jego wyniki zinterpretowane przez psycholog, zajmującą się świadomością zdrowia psychicznego.
Zaprenumeruj newsletterZ okazji 10. obchodów Międzynarodowego Dnia Szczęścia, Kiwi.com, firma zajmująca się technologiami podróżniczymi, zwróciła się do swoich fanów i obserwujących ją w kanałach społecznościowych z pytaniem, co sprawia, że są szczęśliwi w trakcie podróżowania.
- W Kiwi.com wierzymy, że największą wolnością, jaką mamy, jest wybór miejsca, w którym możemy poczuć się wolni i które możemy odkrywać. Podróżowanie to wyjątkowe doświadczenie, które może uaktywnić i odblokować drzemiące w nas ogromne pokłady szczęścia, dlatego chcielibyśmy, aby ludzie to celebrowali. To również powód, dla którego zapytaliśmy naszych fanów i obserwujących nasz profil w mediach społecznościowych, o to, jakie chwile i miejsca kojarzą się im ze szczęściem. - powiedział Andrew Parker Blagg, wiceprezes ds. Marki i Globalnej Komunikacji w Kiwi.com. - Wszystko od momentu wyjścia z domu do samego powrotu. Droga do celu, dotarcie, i każdy jeden spędzony tam dzień. – to odpowiedź jednego z użytkowników Facebooka z Węgier.
Badanie[1] przeprowadzone przez agencję Stem/Mark dla Kiwi.com potwierdza, że ponad połowa respondentów planuje swoje podróże z wyprzedzeniem, aby mieć na co czekać, co planować i o czym rozmawiać. Dotyczy to zwłaszcza Czechów, gdzie potwierdza to 64 % respondentów, a w Polsce co drugi ankietowany. Z badania wynika, że już sam etap planowania wyjazdu większości ludzi sprawia wielką radość. Na Węgrzech dotyczy to ponad 60% respondentów, z kolei Polska uplasowała się na 5. pozycji z wynikiem nieco ponad 46%. To, co ankietowanym z Polski daje największą radość, to możliwość doświadczania i dzielenia się wrażeniami po przyjeździe z bliskimi (niemal 43%), satysfakcja, że na swojej bucket liście mogą zaznaczyć kolejny kraj, który udało im się zobaczyć (niemal 37%), a także możliwość czerpania z życia garściami, poprzez podróżowanie (ponad 42,5%).
- Nie jest zaskoczeniem, że planowanie, rezerwowanie wycieczek, dzielenie się opowieściami o naszych wakacjach i oglądanie zdjęć, kiedy dobiegną końca sprawia, że czujemy się szczęśliwi. W końcu to oczekiwanie i podekscytowanie przed naszymi wakacjami zwykle trwają dłużej niż same wakacje. – wyjaśnia Veronika Luňová, psycholog z Praskiej Integracji, zajmująca się świadomością zdrowia psychicznego. Według niej, cały ten proces przygotowywania wyjazdu może zapewnić ludziom poczucie kontroli nad swoim życiem, a także bardzo potrzebną przerwę od codziennych zajęć. - Czasami może to być rezerwacja i planowanie wakacji, które sprawiają wrażenie, jakbyśmy już przenieśli się w miejsce, do którego planujemy dotrzeć. – dodała.
Słoneczne plaże to najszczęśliwsze miejsca
Obserwujący Kiwi.com w mediach społecznościowych w przeprowadzonej ankiecie wskazali różne, tętniące życiem miasta, takie jak Singapur, Las Vegas, Boston i Wenecja, jako miejsca, które nieoczekiwanie ich uszczęśliwiły. Jednak według badania 70% lub więcej osób różnych narodowości wybrało słoneczną plażę na miejsce, w którym czuliby pełnię szczęścia. Małe i malownicze miasteczka, ośnieżone górskie szczyty czy kwieciste łąki i wzgórza były zdecydowanie bardziej preferowane od dużych miast. Ankietowani z Polski najszczęśliwszym miejscem na wakacje jednogłośnie okrzyknęli słoneczne plaże (niemal 70%), usłane kwiatami pola, łąki i wzgórza (45%), malownicze miasteczka (40,5%), a także kojące zmysły i ciche rzeki (niemal 37%). Rozległe pustynie należą do miejsc najrzadziej utożsamianych ze szczęściem, nie tylko wśród respondentów z Polski, ale i z pozostałych krajów.
- Dla wielu z nas słoneczna plaża oznacza oderwanie się od codzienności i daje poczucie ucieczki od codziennego stresu. Morskie kąpiele, plażowanie czy podziwianie krajobrazów to odświeżające doświadczenia, które potrafią tchnąć w nas nowe życie. – argumentowała Luňová i dodała: - Chociaż indywidualne preferencje i okoliczności zawsze będą odgrywać pewną rolę, czy to plażowanie, kojący odgłos morskich fal, piękno otaczającej natury czy sama świadomość, że jesteśmy daleko od naszej rutyny i czynników stresujących, nie ma się czemu dziwić, dlaczego to właśnie słoneczna plaża jest kojarzona, jako miejsce dające szczęście.
Słodkie nic nierobienie czy adrenalina?
Z badania wynika, że ludzie często kojarzą wypoczynek i relaks ze szczęściem, kiedy wiąże się on z plażowaniem, podziwianiem wschodów i zachodów słońca itp. Najnowsze badanie Kiwi.com dodatkowo wskazuje, że dla największej liczby ankietowanych z Polski (niemal 64%) to piesza turystyka jest formą odpoczynku, którą utożsamiają ze szczęściem. Zaraz po nich, oprócz wspomnianego już plażowania (niemal 59%) czy podziwiania wschodów i zachodów słońca (56%) respondenci wymienili smakowanie lokalnej kuchni na tętniącym życiem rynku (51%). Wisienką na torcie jest roadtrip - przemieszczanie się po kraju samochodem i podziwianie lokalnej scenerii (50%), ale z wykluczeniem campera. Okazuje się, że podróżowanie camperem nie kojarzy się z relaksem czy szczęściem, jedynie 12% ankietowanych uznało ją za takie. To samo dotyczy przemierzania rozległych pustyni samochodem (tylko 8,7%).
Wyniki badania obalają mit, jakoby odwiedzanie znanych i eleganckich restauracji miałoby być tym, co uszczęśliwi nas najbardziej - jedynie 23% ankietowanych tak zadeklarowało.
- Podczas podróży możemy doświadczać przygód i ekscytacji, odkrywając nowe miejsca i kultury czy poznając nowych ludzi. To poczucie nowości zdecydowanie może przyczynić się do naszego dobrego samopoczucia. – powiedziała Luňová. Wśród ankietowanych widać wyraźny trend, że bardziej skłaniają się ku podniesieniu poziomu adrenaliny, wyjściu ze strefy komfortu lub zdobyciu pewności siebie, podejmując nowe wyzwania i znajdując rozwiązania trudnych sytuacji.
- Powodów, dla których ludzie podróżują, jest tak wiele i są tak różnorodne, jak kierunki i miejsca, które wybierają i rezerwują z nami. Niezależnie od tego, czy jest to poznawanie nowych kultur, nowych ludzi, czy po prostu odpoczywanie z ludźmi, których kochają, to wszyscy szukają własnej wersji i definicji szczęścia. Właśnie dlatego codziennie robimy to, co robimy, aby mieć pewność, że tanie podróże stoją otworem i są dostępne dla wszystkich. – Parker Blagg skomentował wyniki ankiety w mediach społecznościowych. - Oglądanie zdjęć i dzielenie się historiami, których doświadczyliśmy, daje nam możliwość ponownego odwiedzenia miejsc i przeżycia wszystkiego jeszcze raz. Cały proces, począwszy od planowania, a skończywszy na dzieleniu się wspomnieniami, może przyczynić się do dobrego samopoczucia i szczęścia. Być może dlatego ludzie wciąż chcą podróżować, szukając nowych doświadczeń i okazji do doznawania radości i szczęścia, a także do rozwoju osobistego. – podsumowała psycholog.
Źródło: Kiwi.com
