Cześć ,
Waham się między kupnem C8000 a 1070
Czekam za próbkami wydruków do porównania.
Cena i stan maszyn jest bardzo podobny .
Jakie jest wasze zdanie na tematy tych dwóch modeli ?
-----------------
Cześć ,
Waham się między kupnem C8000 a 1070
Czekam za próbkami wydruków do porównania.
Cena i stan maszyn jest bardzo podobny .
Jakie jest wasze zdanie na tematy tych dwóch modeli ?
-----------------
C8000 to zabytek
Obie te maszyny są już dość stare, 1070 trochę młodsza, więc jest szansa, że jeszcze przez jakiś czas będzie wspierana przez KM.
Ja bym szukał 3070 w kontrakcie serwisowym, zamiast kupować tak stare maszyny na własność.
No staruszki...jak Ci coś walnie to części nie znajdziesz... ja mam też nową w kontrakcie...
A jeśli chodzi o jakość druku np. w 1060
-----------------
Druk jest bardzo ładny ale toner jest trudny w obróbce, ciężko pełne aple dobrze pofoliować, pęka przy bigowaniu etc.
Tak jest przy każdej tonerowej Konice
A możecie polecić alternatywę dla 1060 (chodzi o innego producenta ) choć serwis akurat KM mam u siebie w mieście a z reszta to nie wiem muszę zerknąć .
-----------------
Minimum KM 1070, a najlepiej celuj w leasing nowej. Minolty im nowsze tym lepsze są, przede wszystkim pobieranie i pasowanie. Ja przy C6000 prawie codziennie się wkur#$#. C6000/7000/8000 różnią się chyba tylko prędkością druku. Mi jak się zacina, to coś, co powinno wydrukować się w 10 minut drukuje się 2 godziny. I to też przy patentach poprawiających fabrykę. Sama jakość druku jest bardzo dobra. Czasami drukuje 200 arkuszy z 1-2 zacięciami, a innym razem te same 200 arkuszy ma zacięcia co kilka arkuszy. Rolki wycierane i wymieniane co jakiś czas, dociążane odważnikami rolki pobierające, papier też od jakiegoś roku używam już w większości drogi dedykowany do cyfry, a nie offsetową kredę. Ja z foliowaniem nie miałem nigdy problemów z tymi maszynami, z bigowaniem też nie. Za to od cięcia gilotyną w miejscu cięcia jak jest apla, szczególnie ciemna to lubi odłazić toner, ale to zależy też od ostrza, bo mam starszego Ideala elektrycznego, a teraz kupiłem jeszcze od kogoś chińską z nożem HSS i widzę lepszą krawędź cięcia pomimo wolniejszego cięcia gilotyną. Takie stare modele to można sobie zostawić jako uzupełnienie parku maszynowego, jak masz wolniejszy czas, to sobie pogrzebiesz sam... ale brak wiedzy i czasu pewnie, więc lepiej mieć mniej urządzeń, a lepsze. Sam kupiłem teraz starszego Xeroxa, jako taka rezerwa na wypadek częstych awarii mojej C6000. Ostatnie 2 lata serwis ma co robić przy niej.
Muszę przyznać że nie zgodzę się chyba z żadną opinią wyżej. Maszyny starsze i niby problem z gratami??? Gdzie? Bębny, korony, pasy, utrwalanie, wszystkie części dostępne bez problemów, bynajmniej ja nie miałem i nie mam z tym kłopotu. Jestem SZCZĘŚLIWYM posiadaczem C6000, drukuję codziennie, od kilkudziesięciu do kilkuset (czasami tysięcy) arkuszy, zacinanie właściwie nie występuje, (nie pamiętam kiedy coś się zacięło), chyba że mowa o opcji "bajpas" i wysokich gramaturach typu 300-350, tu faktycznie zdarzy się że zatnie papier, przy formacie maxymalnym w okolicach 330x485 nie tnie wcale a drukuję na kredach offsetowych. Serwis oglądam na tyle rzadko że zdarza się po "mojego człowieka" zadzwonić po to żeby przyjechał ją poczyścić bo dawno nie był Może miałem jakieś niewiarygodne szczęście trafiając takiego rodzynka ale znam 2 drukarnie które też mają i twierdzą że nie zmienią na nic innego. Robiłem przymiarki do nowszego sprzętu i na prezentacjach robi wrażenie natomiast mój serwis jak i serwis konica (mam drugą cz-b w umowie) wybił mi to skutecznie z głowy.
PS: Inna inszość że tu "prawie" wszyscy drukują na maszynach przez 6 do 8 m-cy banery po 200 PLN-ów z metra i wymieniają co pół roku sprzęt na nowy. A "my" biedaki musimy się męczyć na tych "zabytkach"
(Wiadomość zmodyfikowana przez: pazurekal dnia 02.02.2022 09:22)