Apella S.A. przygotowała kampanię prasową pod hasłem „Stop korupcji politycznej”. Dotyczy ona działań polityków Platformy Obywatelskiej wobec Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych i oparta jest na wypowiedzi wicepremiera Janusza Piechocińskiego, który w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” stwierdził, że był namawiany przez PO do poparcia komisji śledczej ws. SKOK, dzięki czemu miał „skorzystać politycznie”.
Kampania zwraca uwagę na polityczny kontekst procesów zachodzących w ostatnich latach i miesiącach wokół spółdzielczych kas. Kreacje prasowe zostały opublikowane w szeregu czołowych dzienników i tygodników.
Do kampanii odniósł się w dzisiejszym wydaniu „Gazety Wyborczej” red. Wojciech Czuchnowski. Swój artykuł zatytułował „Tajemnicza akcja SKOK-ów. PiS płatnymi ogłoszeniami oskarża PO” (tekst w wyborcza.pl - red). W tekście pyta m.in. o koszt opublikowania kreacji w prasie. Nie informuje Czytelników, że ogłoszenie ukazało się także na łamach „Gazety Wyborczej”.
- Dziwię się, że redaktor Czuchnowski nie zapytał o koszt publikacji w dziale reklamy „Agory”. To doświadczony dziennikarz śledczy, tym razem jednak nie udało mu się dotrzeć do źródeł. Od kolegów z pracy mógłby się także dowiedzieć, kto zapłacił za reklamę. Może nie informowałby wtedy Czytelników swojej gazety, że „PiS płatnymi ogłoszeniami oskarża PO”. Warto dodać, iż „Gazeta Wyborcza” nie miała żadnych oporów przed opublikowaniem „tajemniczej” kreacji. No cóż, pecunia non olet. Dla dziennikarzy „GW” podaję tłumaczenie: pieniądze nie śmierdzą – komentuje Romuald Orzeł, prezes Apelli.
Źródło: Apella S.A.