Kserokopiarka co wybrać

rekla-ma - przesadzasz - myślę że to jest co najmniej Vectra B.

Lepiej chyba kupić Develop 224e lub Bizhub C224e niz drukowac na atramencie za 400złł. Nie każdy musi kupowac sprzet za 30 tys. Potrzebny mi jest sprzęt zeby obsługiwał papiery 250g, tłoczony itd.

Nie słuchaj Ich i kupuj OKI c9600 I tak jestem zdziwiony, że jeszcze Cie nie znoili
Lub też słuchaj Ich gdy chcesz drukować zaproszenia pokryte całe tonerem np granatem...
Oki wydrukuje wszystkie zdjęcia kwiatów na całej kartce A4 i nic nie odpadnie po zgięciu.

Może Napisz co chcesz drukować.
Ja używam bardzo dobrych proszków do oki i wszystko wnika w strukturę kartki. Oczywiście nie są to oryginalne proszki. Problemu z opadającym proszkiem zatem nie ma. Dodatkowo w Oki mógłbym Ci przez internet resetować bębny i tonery w tej c9600. A z granatem radzi sobie nowy model c610 lub C711, to jest nowy model, proszek jest ten sam i wychodzi idealnie.

Oczywiście jak chcesz mieć wszystko naraz to kupuj bizhuba c6500 tak jak doradzają ale potem do wymiany czegokolwiek musisz serwis wzywać sam nic nie zrobisz

Na Oki A4 to może 10-15gr/szt brutto gdy jest cała tonerem pokryta... Więc średnio nie wyjdzie nawet 5gr strona.

Ok, ja idę zakładać wątek o jakiś ploterach na papier 250gra/m2 Nie mogę nic znaleźć.

mam na myśli wieczne problemy z tą maszyną, na szczęście miałem po zakupie używanej 6 miesięcy gw gdzie po 5 miesiącach padła płyta główna, wymienili maszyne na inną, przedziałała 6 miesięcy i się zaczeło, cały czas problemy, serwis za serwisem przyjeżdżał sami nie udolni ludzie którzy jeździli tam i spowrotem a maszyna dalej nie drukowała tak jak miała drukować, i dalej nie drukuje, jak jedno zaczyna działać to drugie przestaje, mógłbym książkę napisać na temat tej maszyny... jak masz kupić coś taniego to lepiej nie kupuj, u mnie skończyło się na tym że mam gilotyne za 8 tys i nigdy nie działającą dobrze maszyne, druk podzlecam, gilotyna służy za stojak na wszystko co trzeba gdzieś odłożyć a na drukarce najczęściej składujemy dokumenty...

A nie myślałeś żeby kartki pokrywać ręcznie pozostałościami z kuli? Taniej, higieniczniej i bez nerw.