|
i bujawkę njutona jeszcze
-----------------
|
-----------------
lepszy bokser z kiwającym łbem
Mam większość klientów chwilowych i po wielu latach udręki stanowczo doradzam wysoką ladę, bardzo wysoką. Co piąty bowiem kładzie się na niej i wsadza gały gdzie tylko może (zwłaszcza na półki z drugiej strony). Z tego też powodu dorobiłem np. blat, wystający, najlepiej z obydwu stron. Od strony klienta - bo nie podejdzie Ci za blisko i "nie będzie pluć Ci w twarz" oraz nie obkopie dołu lady, zaś od strony obsługi - bo przysłoni stojące na półkach flaszki, kasę, zdjęcie żonki,aparaturę podsłuchową i co tam sobie jeszcze postawisz
Jerzyk to może jeszcze na górę ramy i szyby kuloodporne ?
Zrobię sobie schodki. Ja zdecydowaną większość dnia spędzam na siedząco przed monitorem. Jeśli faktycznie będzie problem z niskim blatem to go podniosę i tyle.
-----------------
Kiedyś byłem juz tak wkurzony, że przeciągnąłem na wysokości twarzy klienta sznurek z przyczepionym napisem: Proszę nie kłaść się na ladę.
Pomogło.
Z wyjątkiem pana Ryśka, który jak zawsze rozpłaszczył się na ladzie i poprosił o trochę wody, a najlepiej 2 zł
|
|
-----------------
Dziwadła...
rs3d i tak właśnie chce - trzy poziomy - regał 170, wysoka 125 i "niska" ok 80
-----------------
Ja tam wolę jak fajna klientka położy cycki na biurku, niż ma je przycisnąć do lady
Ani biurko, ani lada. Najlepsza jest ława.
-----------------
"Prowadzenie biznesu bez reklamy jest jak puszczanie oka do dziewczyny po ciemku. Nikt poza nami nie wie, co robimy."
Kawa na ławę, na ladę towar kładę, a na biurko ... monitor
Cycki mi się już opatrzyły
-----------------