Problem wygląda następująco. Na zlecenie klienta podjąłem się pracy, wyklejenie kilku samochodów. Średnie przetłoczenia, nic z czym nie mialem kontaku już wcześniej. Warunki wyklejenia to coś kolo 15 stopni C dosyc suche pomieszczenie. Auto dokładnie umyte i odtłuszczone. Na życzenie klienta do wyklejania została użyta folia wylewana + laminat kładziony na zimno. Następnego dnia po wyklejeniu folia cofa się w przetłoczeniach. Prawdopodobnie uznałbym to na starcie za błąd w sztuce ale po kilku następnych samochodach po zmianie technik wyklejania, sytuacja się powtarza do momentu kiedy zauważyłem wzdymę przedstawioną na zdieciu.
na której wyraznie widać ze to laminat podnosi się. Stąd pojawia się moje pytanie. Problemem jest folia ? laminat czy moze faktycznie błąd w wyklejaniu ?? czy jeśli to wina folii lub laminatu to jestem w stanie domagać sie reklamacji od sprzedawcy?? i jak wygląda taka prodecura? Dziekuje i pozdrawiam i proszę o jakieś opinie.