Miałem kiedyś podobny problem. I rozwiązanie było za każdym razem inne. Za pierwszym był to hamulec cierny (czyli kawałek skóry lub czegoś podobnego się wyślizgał i po prostu trzeba go było wymienić.
Za drugim razem rolka była z innej partii materiału na gilzie o minimalnie większej średnicy przez co następował lekki uślizg i ten sam efekt.