Graweruj przy zamkniętym powietrzu
wycinaj przy otwartym
przetrzyj szmatką ze spirytem
robie tak od 7 lat i jest gucik 
Graweruj przy zamkniętym powietrzu
wycinaj przy otwartym
przetrzyj szmatką ze spirytem
robie tak od 7 lat i jest gucik
No właśnie znajomy który ma parę laserów wspominał mi, żeby nie grawerować bez nadmuchu, bo cały syf leci w soczewkę..
Zrobiłem test bez folii, przykleiłem papier transferowy i efekt wyszedł całkiem ok
Asekuracyjnie ten syf ładnie schodzi po kąpieli w denaturacie - wkładasz, pędzlujesz, przecierasz, zostawiasz do wyschnięcia.
psiuknij WD40 też super schodzi
Więcej nowości w tym dziale
