Witam szanowne grono. Posiadam ploter używany odkupiony od kolegi, który pracował na nim kilka lat. Potem kupił drugi aby zwiększyć produkcję. Odkupiłem bo już był nie potrzebny. Jest to dosyć duży Chińczyk o stole 1200 x 900. Problem wyniknął wczoraj.
Podczas pomiaru miejsca wykonania zadania przesuwająca się karetka w lewo zaczęła strasznie szarpać. Potem wykonała zadanie i wróciła na miejsce. Po próbie uruchomienia plotera do wycinania nic się nie wydarzyło. Więc zrestartowałem ploter ustawiając wcześniej karetkę na środku ręcznie. Po restarcie karetka nie wróciła do pozycji 0.
Sprawdziłem krańcówki, napięcia, elektronikę, panel sterowania na ploterze. Jest ok. Po włączeniu plotera silniki się blokują więc działają. Po wciśnięciu DATUM ploter powinien wrócic do pozycji 0 ale kompletnie nic nie wykonuje. Próbowałem wysłać cokolwiek do cięcia to wyświetlił się napis, że poza limitem. Spotkał się ktos z takim czymś? Bo po sprawdzeniu oscylatorem wychodzi ze silniki nie dostają jakby sygnału PWM. Gdzie szukać błędu? Będę wdzięczny za każdą pomoc.