logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Latex, solwent, UV, a może coś innego ??

Strona 2/2  1 2

| 22.03.2017 11:03

Anonimek, 2017-03-22 11:25
co poradzisz. "Jeden lubi pipki a drugi jak mu nogi śmierdzą..."

Dla mnie główną zaletą latexu jest to, że go mam. A cała reszta dywagacji to szukanie sowy w mroku


Sowę w mroku to się szuka na węch

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + +

Polska
wiadomości: 2724
w Signs.pl od 09.02.2016
IP: 83.30.0.XXX

| 22.03.2017 15:03

hm to jak sie ma w takim razie do tematu UV ? bo o tym chyba nikt nie pisal w odniesieniu ?? smierdzi bardziej ? wydruk rowniez gotowy do obrobki ? farba drozsza? druk bialym ? wieksza odpornosc mechaniczna / uv ??

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + +

bielsko
wiadomości: 2075
w Signs.pl od 31.01.2008
IP: 188.146.79.XXX

inspiraktiv inspiraktiv | 30.11.2017 13:11

Ja wiem, że wygram złotą łopatę, ale nie mogę się powstrzymać

Wszyscy producenci wytykają latexom, że głowice zmienia się non stop i że to gigantyczny koszt. A tu proszę, wreszcie jakiś konkret na temat kosztów na solventach

Głowica DX5

Rozmawiałem z kilkoma handlowacami z różnych firm i każdy nieoficjalnie przyznaje, że to jeden uj, czy latexy co 5l, czy solventowe co 20 000m2 Jednak jeśli solventowa przejedzie te 20, to jet git i koszt ten sam. Jednak czasami przejedzie 5 000 m2 i wtedy jest zonk i ta taniość, to jak z naprawą wtrysków i pompy w dieslu
Więc ja wolę co 5-8l wymienić głowicę za 100 euro i mieć zawsze wydruk żyletka, niż zastanawiać się kiedy pie.dolnie głowica za 2k euro, bo już najechałem 10 000 m2

inspiraktiv

| 30.11.2017 14:11

Na złotą łopatę to trzeba zasłużyć, a tutaj wątek z tego roku.
BTW solwenty nie kończą się na DX5, ani nawet na rodzinie głowic produkcji epsona.

avatar użytkownika
+ + + + + + + +

Kielce
wiadomości: 1300
w Signs.pl od 03.11.2008
IP: 79.184.57.XXX

_Lukasz _Lukasz | 30.11.2017 15:11

inspiraktiv, 2017-11-30 13:14
Rozmawiałem z kilkoma handlowacami z różnych firm i każdy nieoficjalnie przyznaje, że to jeden uj, czy latexy co 5l, czy solventowe co 20 000m2 Jednak jeśli solventowa przejedzie te 20, to jet git i koszt ten sam. Jednak czasami przejedzie 5 000 m2 i wtedy jest zonk i ta taniość, to jak z naprawą wtrysków i pompy w dieslu
Więc ja wolę co 5-8l wymienić głowicę za 100 euro i mieć zawsze wydruk żyletka, niż zastanawiać się kiedy pie.dolnie głowica za 2k euro, bo już najechałem 10 000 m2


Weź tylko podziel te m2 przez koszt głowicy to wyraźnie zauważysz, że głowica Latexowa w stosunku do przedruku jest ponad 2 razy droższa na każdy m2.

_Lukasz

| 30.11.2017 16:11

inspiraktiv, 2017-11-30 13:14
Rozmawiałem z kilkoma handlowacami z różnych firm i każdy nieoficjalnie przyznaje, że to jeden uj, czy latexy co 5l, czy solventowe co 20 000m2 Jednak jeśli solventowa przejedzie te 20, to jet git i koszt ten sam. Jednak czasami przejedzie 5 000 m2 i wtedy jest zonk i ta taniość, to jak z naprawą wtrysków i pompy w dieslu
Więc ja wolę co 5-8l wymienić głowicę za 100 euro i mieć zawsze wydruk żyletka, niż zastanawiać się kiedy pie.dolnie głowica za 2k euro, bo już najechałem 10 000 m2


co tak mało -mimaki JV5 na oryginałach HS - 350tys mkw na 4 głowice

-----------------
Pracuj ciężko, graj mocno, bądź twardy. !

avatar użytkownika
+ + + + + + +

Polska
wiadomości: 1099
w Signs.pl od 15.11.2011
IP: 79.188.20.XXX

| 30.11.2017 19:11

_Lukasz, 2017-11-30 15:06
inspiraktiv, 2017-11-30 13:14
Rozmawiałem z kilkoma handlowacami z różnych firm i każdy nieoficjalnie przyznaje, że to jeden uj, czy latexy co 5l, czy solventowe co 20 000m2 Jednak jeśli solventowa przejedzie te 20, to jet git i koszt ten sam. Jednak czasami przejedzie 5 000 m2 i wtedy jest zonk i ta taniość, to jak z naprawą wtrysków i pompy w dieslu
Więc ja wolę co 5-8l wymienić głowicę za 100 euro i mieć zawsze wydruk żyletka, niż zastanawiać się kiedy pie.dolnie głowica za 2k euro, bo już najechałem 10 000 m2


Weź tylko podziel te m2 przez koszt głowicy to wyraźnie zauważysz, że głowica Latexowa w stosunku do przedruku jest ponad 2 razy droższa na każdy m2.


Zadziwiające, że nikt tutaj nie wspomina o koszcie primera, który również trzeba ponieść.

avatar użytkownika
+ + + + + + + + + +

Polska
wiadomości: 2724
w Signs.pl od 09.02.2016
IP: 83.30.194.XXX

| 08.12.2017 20:12

Witam

2 lata pracuję z latexem (HP 360) i muszę stwierdzić że maszyna ma kilka niezaprzeczalnych zalet (i mnóstwo wad oczywiście). Moja skromna opinia (w punktach bo czytelniej):

Zalety:
- suche wydruki - trzaskamy dużo plakatów na krótkie terminy a z latexu mogę głęboką czerń oddać do cięcia natychmiast po druku.
- backlighty - tylko na latexie bo kto by czekał 2 dni na wyschnięcie.
- tkanina poliester (bez podkładu) - bo latex ma wymienny stół do zbierania resztek tuszu.

Wady:
- przekombinowany - zbyt dużo czujników wszelakiej maści więc co chwilę jakiś komunikat błędu.
- prowadzenie materiału - OMAS niby działa ale nawet przy 1mm przekosie nie potrafi się skompensować (nieostre wydruki po jednej ze stron).
- sposób i czas ładowania - co złego w ładowaniu rolki od tyłu??? I czemu tyle kroków?? Dlaczego maszyna nie może podać szerokości do RIPa i wczytać sobie profilu z tegoż RIPa??
- ekran dotykowy - o bogowie! - cóż złego w fizycznych przyciskach?
- czas anulowania pracy - jak coś nie idzie dobrze to nie mam ochoty czekać aż się maszyna pozbędzie pracy z cache'u. OS tej maszyny to jakaś porażka.
- (prawdopodobnie) komunikacja - często traci połączenie z RIPem (caldera na linuxie) co się wiąże z restartem maszyny i kompa z RIPem (strata czasu).

Pozdrawiam
GL.

-----------------

avatar użytkownika
+ +

Warszawa
wiadomości: 71
w Signs.pl od 08.12.2017
IP: 89.64.23.XXX
Strona 2/2  1 2
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764