nom, caldera + komputer pewnie nie wliczona.
-----------------
Oczywiście, że nie, można na USB bezpośrednio do kompa i drukować np. z Worda i Excela z pominięciem RIPa.
-----------------
Jak kupowałem swoją 310 to nie wliczony był pierwszy komplet atramentów i koszt instalacji, z pewnością tutaj jest podobnie.
-----------------
Dostałem mailing gdzie ploter na Mutoh VJ 1324, też o szerokości 1.3m jak Latex 315 jest za 29 900 i to ze wszystkim.
Byłem w tym roku na jednych targach zagranicą.
Sprzedawca z firmy atramentowej na S miał na swoim stanowisku Latex i ploter na M.
Chcial mi zaprezentowac jak te maszyny drukują na jego atramentach.
Puscił wydruk na ploterze M i ploter zaczął drukować. To samo zrobił na Latexie i ploter zaczał się czyścić, rozgrzewac, kalibrowac i coś ogólnie w środku mieszać. Trwało to nie mniej jak jakies 15-20minut, może nawet dłużej. Nie mierzyłem czasu bo się czegoś takiego nie spodziewałem, w miedzyczasie dosyć długo rozmawiałem ze sprzedawcą. Nawet myślelismy, że coś się w HP zepsuło. W tym czasie ploter na M dawno wydrukował swoją pracę.
Jakość wydruków była podobna. Wiadomo plotery były dobrze skalibrowane pod atramenty.
Nawiązując do tytułu wątku "Latex - z czym to się je"
Jest ryzyko, że po zjedzeniu nawiedzi niestrawność i nocka na tronie. (czytaj: wyjdzie w praniu jakie są koszty i wady..)
OK - idzie weekend zatem niezwłocznie udaję się zadbać o gospodarkę płynową mojego organizmu
Musisz iść do B wypić płyn na P firmowany na przykład na Ż albo O może tez być na L. Ja byłem w OP pod P i piłem T, Ale jak jestem w D i pójdę do O legnę na L i otworze schłodzone K to miodzio w gębie.
-----------------
Marcin