Reklama 3d - cztery wymiary pracy

Długość, szerokość, wysokość i czas - cztery wymiary opisujące otaczającą rzeczywistość. Istnieją wprawdzie teorie, że wymiarów jest więcej (nawet 26 - teoria strun bozonowych) ale ja i tak miewam problemy z okiełznaniem pierwszych czterech więc nad innymi się na razie nie zastanawiam. Staram się jak najlepiej wykorzystywać dostępne wymiary w swoich zmaganiach z formowaniem materii, a efektami swoich wysiłków oraz doświadczeniem zdobywanym przy okazji, próbuję dzielić się tutaj.
Czasami są to ogólne wiadomości na temat jakiegoś zagadnienia lub produktu, czasami opisy drobiazgów, bo "diabeł tkwi w szczegółach". Bywają też posty nie związane bezpośrednio z moją pracą lub związane dość luźno. Mam nadzieję, że mój pamiętnik stanie się dla kogoś źródłem wiedzy, inspiracji lub miejscem wymiany poglądów.

Wykorzystywanie materiałów tutaj zawartych bez mojej zgody jest niedozwolone.

REKLAMY, SZYLDY, MAKIETY, WNĘTRZA



sobota, 6 grudnia 2014

Tabliczka drewniana

Parę miesięcy temu dotarł do mnie rysunek tabliczki z nazwą nieruchomości
i prośbą o zrobienie jej z drewna. Wybraliśmy drewno cedru kanadyjskiego ze względu na jego odporność na niekorzystne warunki atmosferyczne oraz bardzo ładną barwę.
Wymiary 75x15 cm.

Najpierw model cyfrowy zrobiony na podstawie otrzymanego rysunku:


Potem frezowanie:



I na koniec malowanie:


O ile mi wiadomo, tabliczka szczęśliwie dojechała na miejsce i spodobała się właścicielom.

piątek, 5 grudnia 2014

Ząb (3)

Trzeba chyba pomyśleć o nadrabianiu zaległości :/

Zaczynam od ząbka.
Mam zdjęcie po zamontowaniu całości na ścianie. Warunki oświetleniowe były wyjątkowo niekorzystne, ale mam nadzieję, że coś widać.




wtorek, 20 maja 2014

Omega

Przy okazji porządkowania zdjęć, natrafiłem na fotki , które mogą się tu znaleźć, gdyż przedstawiają szyld z wyraźnie zaznaczonym trzecim wymiarem.
Historia zaczęła się w ostatnich dniach ubiegłego roku, ale wiele kwestii wymagało dopracowania i montaż się odbył 18 lutego br.
Znak graficzny był już zaprojektowany, a ja tylko pomogłem wyeksponować jego mocne strony i dostosować go do konkretnej sytuacji.
Na pierwszy ogień poszła czerwona tarcza. Od tego, jak będzie się prezentować, miała zależeć reszta. Wyszło nieźle, więc prace były kontynuowane zgodnie z wcześniejszymi założeniami.
Tarcza i omega są wypukłe, a tekst wklęsły "V".





Wymiar ok. 100x80cm. Materiały: PCW, MDF. Mocowanie ukryte w tylnej ściance, więc nic nie szpeci frontu.
Prosta forma, zdecydowane kolory... Moim zdaniem wyszło całkiem fajnie.
Bardzo niedługo po dostarczeniu szyldu, dostałem maila z informacją, że już jest zamontowany i wszystkim się podoba. W załączniku było zdjęcie:



Dziękuję. 
Za fotkę też, ale przede wszystkim za miłą atmosferę i zaangażowanie.



niedziela, 11 maja 2014

ButSklep

Średnica 65cm.
Litery - HDU, "nitka" - linka PP 6mm, reszta - PCW.








środa, 2 kwietnia 2014

Ząb (2)

Prace nad zębem pokazanym poprzednio zostały wstrzymane. Okazało się, że ząb powinien być nieco większy (wys. 100cm) i mieć trochę inne proporcje, więc cała procedura ruszyła od początku. Materiał ten sam - styropian, ale ze względu na wielkość i sposób mocowania, postanowiłem zewnętrzną warstwę zrobić z laminatu epoksydowo-szklanego. Czyli jeszcze raz: rysunek, klejenie styropianu i rzeźbienie. Potem wewnętrzna stalowa konstrukcja, do której będzie przykręcony wysięgnik. Następny etap, to nałożenie żywicy zbrojonej włóknem szklanym oraz żmudne szpachlowanie, szlifowanie, szpachlowanie, szlifo... itd. Na koniec malowanie i wyszło coś takiego:



Pomiędzy korzeniami, od spodu, jest stalowa płytka, która będzie elementem łączącym ząb z wysięgnikiem.



Wysięgnikiem jest stalowa rura zakończona z jednej strony stopą, która będzie przykręcona do ściany, a z drugiej sprężyną, na której będzie stał ząb. Wysięgnik przyjechał do mnie już pospawany, ale wymagał drobnej obróbki w postaci lekkiego szlifowania i odrobiny szpachlowania. 
Pomysłem inwestora było to, żeby całość nie była zbyt typowa. Ząbek wcale nie miał być radosny, a wręcz nieco mroczny. 
Jak powiedział Pan Dominik (inwestor): Bo ludzie, dentysty muszą się bać! :) To oczywiście żarcik, ale zarówno stara, choć odnowiona, kamienica, jak i stalowa, kuta brama wjazdowa, zachęcały do zrobienia tego szyldu w stylu... mniej oczywistym.
Wysięgnik zatem otrzymał solidne (fałszywe) opaski mocujące ucha do podwieszenia napisu, z równie solidnymi (i równie fałszywymi) nitami oraz malowanie sugerujące lekko wytarty metal. Kolorystyka czarno-srebrna, pasująca do bramy.




Na sprężynie będzie stał (i lekko się chwiał na wietrze) ząb, a poniżej będzie wisiała deska z napisem "Dentysta". Wysięgnik będzie przykręcony do ściany prostopadle, więc napis jest z obu stron. Deska stara i sfatygowana, a napis charakterem zbliżony do wysięgnika. Wymiary deski ok. 95x30cm.



Litery o gr. 10mm zamontowane są w taki sposób, że są odsunięte od tła o ok. 5mm, co dodaje nieco przestrzenności.



Moja rola na tym się skończyła - przekazałem wszystkie elementy dalej - montażem zajmie się inna osoba.
Mam nadzieję, że efekt będzie zgodny z oczekiwaniami i szyld będzie przyciągał wzrok... i choć trochę straszył :)
Ja bawiłem się świetnie i chciałbym częściej spotykać tak "szalonych" dentystów :)



poniedziałek, 20 stycznia 2014

Zbyt ładna.

Spawanie jest czynnością, którą wykonuję dość często, wykorzystując samościemniającą przyłbicę. Pomimo dużego "przebiegu", moja przyłbica wciąż była czysta, kolorowa i bez większych uszkodzeń... Po prostu okropna!




Postanowiłem ją więc udoskonalić. Od razu lepiej ;)




poniedziałek, 11 listopada 2013

Ząb (1)

Poproszono mnie o zrobienie makiety zęba. Wysokość ok. 60-70cm, do zastosowania zewnętrznego.
Staram się popełniać jak najmniej błędów, zwłaszcza tych istotnych, więc zacząłem od uzupełnienia wiedzy o ludzkim uzębieniu. Okazało się np, że zęby przedtrzonowe i trzonowe mają zwykle dwa lub trzy korzenie, co oznaczało konieczność pewnej modyfikacji materiałów otrzymanych od Zamawiającego. Zrezygnowałem więc z wszelkich rysunków, szablonów itd. i postanowiłem intuicyjnie, spontanicznie i nonszalancko wyrzeźbić go ręcznie.
Najpierw sklejenie płyt styropianu, które miałem pod ręką.

 
Potem, przy pomocy ręcznej piły i tarnika, zgrubna obróbka, by po ok. dwóch godzinach uzyskać taką bryłę:

 Wymaga jeszcze wyprowadzenia ostatecznego kształtu, ale można już z grubsza wyobrazić sobie jak będzie wyglądać.

 Teraz chwila przerwy - czekam na decyzję w sprawie sposobu montażu. W grę wchodzi podwieszenie na łańcuszkach albo "postawienie" na sprężynie jak w filmie "Django".
Nie zadecydowałem jeszcze jak będzie utwardzona powierzchnia. Laminat epoksydowo-szklany, akrylowo-szklany albo masa polimerowo-mineralna - ostateczna decyzja będzie zależała od kilku, jeszcze nieokreślonych, warunków.