Agencje marketingu internetowego i firmy technologiczne z Łodzi połączyły siły i pomogły osobom potrzebującym i samotnym. W zamian usłyszeliśmy wiele życzliwych słów.
Zaczęliśmy w centrum Łodzi. Przy ul. Piotrkowskiej stanął mobilny Food Truck. Pracownicy łódzkich firm częstowali gorącą grochówką. Chcieli w ten sposób wesprzeć osoby samotne i potrzebujące. – To bardzo miłe, szczególnie przed świętami – dziękowali nasi gości.
Oprócz posiłku, osoby potrzebujące otrzymały ciepłą odzież.
Akcję „Internety mają serce” zorganizowały: Accenture, Bluerank, Cybercom, Echo Marketing, Exaco, Grupę TOYA, Hycom i Kamikaze.
Dołączyła do nas Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
Bardzo cieszy mnie, gdy firmy chcą pomagać. A szczególnie jest to miłe, gdy są to agencje działające globalnie, mające klientów na całym świecie. Ale nie zapominają o lokalnych korzeniach. Wręcz szczycą się nimi i pomagają w swoim sąsiedztwie. Nie zmieniajcie się, tacy bądźcie!
Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi
Połączyliśmy się też ze Zbigniewem Nowickim, dyrektorem zarządzającym w Bluerank. To on jest pomysłodawcą akcji. Nie mógł być z nami osobiście (ciałem, bo sercem i duszą był!). Ale skoro „Internety Mają Serce”, to aż prosiło się, by Internet pomógł nam w połączeniu i porozmawianiu.
To już piąta edycja wydarzenia i cieszy mnie, że akcja się rozwija i zmienia formułę. Po raz pierwszy pomoc ruszyła w Łódź mobilnym Food Truckiem, i pewnie dzięki temu dobrze trafimy do wielu potrzebujących.
Zbigniew Nowicki, Co-Managing Director w Bluerank
Po kilku godzinach przy ul. Piotrkowskiej, Food Truck przemieścił się do świetlicy – placówki schroniska im. Brata Alberta przy al. Piłsudskiego, a potem odwiedził młodszych mieszkańców Łodzi w Świetlicy Podwórkowej przy ul. Pomorskiej. Pracownicy agencji przekazali zdrową, wartościową żywność, zabawki, przybory szkolne, ale też paczki ze słodyczami.
W akcji „Internety mają serce” pomoc uzyskało około 400 łodzian.
Źródło: Bluerank