Skoro nie udało nam się spotkać w maju to może we wrześniu? "Kurz" opadnie, emocje nie bedą już takie gorące. Ja bardzo chętnie podejmę się organizacji. Byle tylko z jakimś skutkiem. Od razu informuję że weekend 15-17 września odpada z ważnych powodów rodzinnych, ale pozostałe weekndy sa póki co wolne. 
-----------------
Teraz bardziej właściwa wydaje się nazwa "wykopki"
Punktem programu mogłoby być pieczenie ziemniaka - no może teraz bardziej na topie będzie kartofli
A jak już jestem przy kartoflach to nie wiem czy to sezon, ale może dałoby się jeszcze zapolować na tee ... no... gęsi! 
LS
|
Jakoś nie chce mi się wierzyć ale jakby co zgłaszam akces
No ja też bardzo chętnie na majówkę ale dopiero w maju 
A może zbiorowe lepienie bałwana w styczniu?
Co Wy na to?
Potem sielski kulig z dzwoneczkami, walka na śnieżynki i wyścigi sanek.
Więcej nowości w tym dziale
