W dniu dymisji ministra Marka Sawickiego resort rolnictwa podpisał umowę na kolejną kampanię promocyjną, w której główną gwiazdą miał być były już szef - informuje "Rzeczpospolita". Koszt kampanii organizowanej pod pretekstem promowania rolnictwa ekologicznego - milion zł.
Przetarg na "kampanię informacyjno-promocyjną o zasięgu ogólnopolskim" rozstrzygnięty został jeszcze w maju. Wkrótce potem wybuchła afera z emisją spotów reklamowych z ministrem Markiem Sawickim w roli głównej, które emitowane były w najdroższym czasie antenowym, w przerwach meczów Euro 2012.
"Rzeczpospolita" zarzuciła wówczas TVP stosowanie specjalnych, korzystnych stawek za emisję spotów, czemu TVP oficjalnie zaprzeczyła. Pomimo, że spot emitowany był przez TVP i Polsat już w 2011 roku, odpowiadająca za kampanię ARiMR uznała, że nadal świetnie nadaje się on do emisji podczas tegorocznych rozgrywek Euro, ze względu na swój "ponadczasowy scenariusz".
Sam Sawicki odrzucał początkowo zarzuty promowania swojej osoby ze środków publicznych, aby ostatecznie przeprosić w wywiadzie we "Wprost", gdzie uznał użycie jego osoby w kampanii za "niewłaściwe". Teraz okazuje się, że w tym samym czasie na realizację czekała już kolejna umowa na realizację kampanii "z użyciem" Sawickiego. Jak informuje "Rzeczpospolita" w jej ramach przewidziano wyprodukowanie spotów i filmów do internetu, kampanię w prasie, konferencje prasowe, a nawet specjalną sesję fotograficzną. Bohaterem wszystkich tych działań ma być minister rolnictwa - wynika z ujawnionej przez ministerstwo umowy.
Problem w tym, że umowa obejmuje jedynie wyprodukowanie spotów. Kolejnych środków na ich emisję w porach najlepszej oglądalności dopiero szukano - twierdzą informatorzy "Rzeczpospolitej" w ministerstwie rolnictwa.
Dymisja ministra Sawickiego nie zmienia niczego w planach ministerstwa. Umowa z wyłonioną w przetargu agencją Fabryka Komunikacji Społecznej będzie realizowana - zapewnia rzecznik resortu Małgorzata Książyk. Według pani rzecznik produkcja materiałów zdjęciowych i filmowych to dalszy etap prac, obecnie wykonawca przygotowuje "koncepcje", które mają zostać ocenione przez przedstawicieli ministerstwa. Nie wiadomo, czy "koncepcje" przewidują udział w nich nowego ministra, tym bardziej, że nie znamy jeszcze nawet jego nazwiska.
Więcej: http://www.rp.pl/artykul/10,915986-Nowe-klipy-ministra.html
Źródło: Rzeczpospolita, Signs.pl