Dużo się mówi współcześnie o występowaniu konfliktów pomiędzy dwoma współistniejącymi obszarami zarządzania w organizacji, jakimi są: public relations oraz marketing. Po jednej jak i po drugiej stronie pojawiają się opinie mówiące o braku porozumienia i występowaniu konfliktów.
Wielu praktyków PR sugeruje wręcz, że nie można porozumieć się z marketingiem, że praktycy marketingu odbierają działaniom PR budżet, że mamy do czynienia z permanentnym kryzysem komunikacyjnym, że blokowany jest przepływ informacji, że kampanie są niespójne. Podobnie jest w drugą stronę. Praktycy marketingu często, szczególnie podczas nieformalnych spotkań, ale również konferencji i sympozjów podkreślają pojawiające się problemy na linii marketing – PR.
Z uwagi na tak sformułowane opinie, a także funkcjonujące w obydwu branżach stereotypy, Zakład PR Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie we współpracy z firmą Ideo, korporacją badawczą Pretendent oraz Akademią Marketingu QUESTUS przeprowadził badania w których zebrano opinie marketingowców na temat ich współpracy z PR-em. Postanowiono potwierdzić lub zaprzeczyć stereotypom wzajemnego postrzegania. Okazuje się że konflikt o którym mowa w zasadzie nie istnieje.
To o czym się mówi wynika ze stereotypów i naleciałości, a może nawet sztucznie wywoływanych problemów. Wyniki badań ukazują owszem istniejące konflikty, ale są to tylko konflikty naturalnie występujące pomiędzy tymi dwoma obszarami zarządzania. Badania dowodzą, że menedżerowie i specjaliści – praktycy marketingu, widzą szansę dla całej organizacji, która wynika z synergii działań komunikacyjnych realizowanych zarówno przez nich jak i tych pracowników, którzy odpowiedzialni są za PR. To dobry sygnał, zarówno dla jednych jak i drugich. – stwierdza pomysłodawca badań, dr Dariusz Tworzydło. Szczegółowy raport z badań można pobrać ze strony www.newsline.pl oraz www.tworzydlo.pl
Źródło:
Wyższa Szkoła Informatyki i Zarządzania