logo
FORUM
Polska reklama i poligrafiaFORUM

Mimaki JV3 - "a sen z oczu"

Strona 1/2  1 2

| 20.11.2006 11:11

Mimaki JV3 – 160 to ostatnio jedyna rzecz , która mi się śni po nocach . Przyczyną tego jest to iż jestem na finiszu podjęcia decyzji o zakupie. Od roku wertuje wszelkie publikację na temat ploterów tej klasy, prowadził Roland SP 540v ! Ale po wizycie 15 listopada podczas dni otwartych pewnej firmy warszawskiej handlującej ploterami ( na marginesie nowy gracz na rynku ), szala zdecydowanie przechyliła się na korzyść mimaki JV3 .

Przeczytałem wszystkie wpisy na forum odnośnie mimaki JV3 i też nie jest źle .
Ale !!!!
- użytkownicy piszą o max 7 m2/g w przyzwoitej jakości
- na spotkaniu u sprzedawcy rozmawialiśmy o 15m2/g przy druku 540x540, przyzwoita jakość
- w katalogu który dostałem piszą o 30m2/g przy rozdzielczości 360dpi , opcja 4 kol. 2 przejścia , tryb dwukierunkowy.

Jak to się ma w rzeczywistości ?

- ploter będzie drukował atramentem alternatywnym Sericola (atrament nie jest chiński), podawany przez system stałego zasilania Easy Fill Pro.

Jak to się ma w rzeczywistości ?

- ploter będzie drukował w układzie drukuj i tnij czyli drugi ploter z optyką do cięcia .

Czy to dobre rozwiązanie ?

Proszę także o wszelkie obiektywne informacje związane z tym urządzeniem.

Piszecie Państwo, że druk na solventach to trudny temat . Myślę , że nie ma nic trudniejszego w poligrafii od sitodruku , z tym sobie poradziłem , ciekawe co minie spotka przy druku ploterem solventowym.

Z góry dziękuję za pomoc !!!

avatar użytkownika
?

wiadomości: 1
w Signs.pl od 19.11.2006
IP: 217.28.155.XXX

| 20.11.2006 18:11

Posiadamy taki ploter z systemem stalego zasilania i tuszami triangle od ok. 8 miesiecy, nie bede sie rozpisywal tylko od razu przejde do poruszonych przez Ciebie spraw, wiec:

- my drukujemy folie mono (mactac) w rozdzielczosci 360x540, 6 przelotow, jeden kierunek, szybka karetka i daje to ok. 7m2/g. Rezultat zadowalajacy, ale na ciemnych aplach widac ze farba nie dosycha.

- baner (najtanszy chinol) drukujemy w rozdzielczosci 360x540 (chyba nie ma trybu 540x540), 3 przeloty, jeden kierunek, szybka karetka i daje to ok. 12m2/g. Rezultat jak na media laminowane naprawde super. Baner pewnie drukowalibysmy 360x360, ale musimy przycisnac dostawce farby o profile.

- 30m2/g to tylko na blueback, a relultat nie jest super, bo drukujac w 2 kierunkach kolejne pasy roznia sie odcieniem, ma to zwiazek z odwrotna kolejnoscia nakladania farby przy powrocie karetki.

Generalnie jakosc wydrukow jest super, klienci przyzwyczajeni do wydrukow z roznych dgi i podobnych maszyn patrzac na nasze wydruki nie chca uwierzyc ze jest to 360x540

Jezeli chodzi o atramenty sericol to nie mialem z nimi stycznosci, slyszalem ze sa oki, ale maja bardzo intensywny i nieprzyjemny zapach

(Wiadomość zmodyfikowana przez: cali7 dnia 20.11.2006 18:28)

avatar użytkownika
+ + + + +

Łódź
wiadomości: 332
w Signs.pl od 25.03.2006
IP: 83.10.200.XXX

rano rano | 20.11.2006 18:11

Witam,

No cóż, temat rzeczywiście może nie jest najprostszy ale trudniejszych jest sporo. Myślę, że Mimaki to dobry wybór, w każdym razie jeden z najlepszych jeżeli chodzi o druk gęstym i twardym solwentem. Po dluższym doświadczeniu z maszyną okazuje się, że rzeczywiście 7 metrowa bariera jest raczej trudna do przeskoczenia (zwlaszcza na folii), choćby ze względu na szybkość wygrzewania farb. Stól grzewczy nie jest zbyt szeroki i o ile ploter udźwignie większą prędkość bez specjalnych problemów o tyle farba się zleje i efekt będzie kiepski. Prawdziwye prędkości można uzyskać bez przeszkód używając oryginalnego solwentu Mimaki ale ceny tu są raczej zawrotne. Temperatura przy folii to 35 stopni więc raczej niska, efekt fantastyczny, folia się nie faluje i jest super, tyle, że cena też jest super Dwukierunkowy druk jest w zasadzie ok, ale czytelny efekt naprzemiennego smużenia może przeszkadzać. Tego efektu nie ma oczywiście przy druku jednokierunkowym czy też przy jasnych grafikach. Super pomyslem jest kompensacja grubości nośnika i wszelkie inne regulacje, które można samemu dostrajać w zależności od potrzeb. Tu trzeba oddać Mimaki honor, że nie leci z klientami w przyslowiowe gumki jak to jest w przypadku np. HP, o Rolandzie nie wiem nic choć zlych opinii nie slyszalem, Mutoh jest raczej poza dyskusją... choćby ze względu na dystrybutora, serwis itp. ,ale...
Ale widzialem w akcji Seiko, i tu mocno bym się zastanowil. Seiko mianowicie ma więcej niż Mimaki dysz na jedną glowicę, i chyba z tej wlaśnie przyczyny wynika fakt, podobnie jak to jest w przypadku glowic termcznych, choćby HP serii 5000 itp., że w druku dwukierunkowym nie występuje smużenie zależnie od kieruku druku. Wydruk pod światlo jest równy, gladki i nie da się znaleźć nic co by moglo przeszkadać potencjalnie wścibskiemu odbiorcy. Farby pewnie też nie tanie, choć może i tu coś drgnęlo i można używać twardego, tańszego solwentu z serii oryginalnych inaczej. Do tej pory, o ile wiem, byl to mild solwend tak jak SS2 do Mimaki. Slól grzewczy też jest chyba serszy więc może i prędkości da się uzyskać większe ale nie wiem czy można lać twardy solwent. Ostatnio Roland coś szaleje, więc może tu jest wyjście.
Podsumowując, wiem nieco o Mimaki, bo używam kilku takich maszyn do różnego rodzaju druku i są to fajne plotery, uwielbiają duże obciążenia ale też spokojnie radzą sobię z dluższymi przestojami, serwis jest lekko dziwny ale raczej pozytywny, sporo też można zrobić samemu beż większych trudności. Z pewnością nikt (nie mam zdania o nowych graczach...) Ci nie policzy za ew. serwis więcej niż jest wart, z czego bywają znane niektóre polskie przodujące firmy. Najwyżej dowiesz się przez telefon co trzeba zrobić i którą śrubką pokręcić żeby bylo ok. Do cięcia trzeba mieć drugi ploter z opcją pozycjonowania i dziala to bez zarzutu, w granicach rozsądku oczywiście.
To chyba tyle, jakby bylo malo zawsze mogę coś jeszcze naskrobać, o ile starczy wiedzy

powodzenia

rano

| 20.11.2006 18:11

Witam
Też byłem na tym spotkaniu w Warszawie, przysłuchiwałem się sprzedawcą jaki kit wciskają potencjalnym klientą. Nie jestem zainteresowany w tym momencie zakupem następnej maszyny ale z moją wiedzą bardzo bym się zastanawiał czy z nimi handlować jeżeli takie bzdury wygadują przy sprzedaży ploterów.( Każdy ploter ma własną specyfikę druku dlatego profil powinno przygotowywać się pod daną maszynę a nie hurtem Panowie z nowej firmy, i taki profil powinno się raz na rok minimum zrobić od nowa hehe) nawiasem mówiąc. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych tymi maszynkami - targujcię się z nimi mocno mają z czego spuszczać!!
A jeśli chodzi o jakoś druku to bardzo dobrze drukuje ta maszyna ale nastaw się lepiej na te 7 m2 lepiej się miło rozczarować.

avatar użytkownika
+ + +

wiadomości: 31
w Signs.pl od 17.09.2001
IP: 80.49.104.XXX

| 20.11.2006 22:11

1. folia w predkosci 360x540x3pxUnixHS jak najbardziej realna przy atr. Fuji. blysk, mat, oracal, avery - ustawione.

2. efekt dwu-kierunkowosci do usuniecia poprzez symetryzacje glowic. wykonane.

3. chinski baner 360x360x1pxUnixHS - wykonane duza kropla, czas na testy ze zmienna.

4. przy instalacji wykonujemy indywidualne profile ICC

5. nie stwierdzono nie dosychania baneru przy max predkosciach przy nawijaniu; w razie potrzeby w ofercie dodatkowe dosuszanie promiennikami do zabudowania w maszynie 160sp.

pozdrawiam

-----------------
Atramenty: Solwent, Sublimacja, UV, Led UV, DTG, DTF, Latex
Oprogramowanie ErgoSoft, Cadlink, ColorGate, Caldera, VersaWorks, Wasatch, Onyx
Urządzenia pomiarowe i usługi profilowania: Barbieri Electronic, X-Rite
www.e-ploter.pl

avatar użytkownika
+ + + + + +

Warszawa
wiadomości: 523
w Signs.pl od 28.08.2005
IP: 62.233.197.XXX

| 21.11.2006 10:11


On 2006-11-20 18:37, rano wrote:
Mutoh jest raczej poza dyskusją... choćby ze względu na dystrybutora, serwis itp. ,ale...


Zastanawiam się na jakiej podstawie wysnuwa Pan Panie Rafale takie wnioski, przecież nie ma Pan naszej maszyny, a także nie miał Pan do czynienia z naszym serwisem, w zasadzie poza wieloma kiedyś zakupami mediów nie miał Pan z nami jakichś kontaktów.

Bardzo łatwo kogoś krytykować bez żadnych dowodów i konkretów, równie dobrze ja mogę napisać przy dyskusji o wyborze firmy reklamowej, że Pańska Firma jest poza dyskusją ze względu na słabą jakość druku i np. długie terminy.

Gdyby natomiast Pan posiadał Mutoha, będąc tak bystrym i doświadczonym wykonawcą wydruków - zapewne umiałby Pan dostrzec pozytywy i korzyści z posiadania tej maszyny i - jak większość bystrych i doświadczonych (mniej czy bardziej) użytkowników - wypracowałby Pan na Mutohu odpowiednie dochody - a prawdopodobnie nawet - jak większość posiadaczy Mutoha - od mniejszej maszyny, poprzez średnią a nawet dużą i największą uzyskałby Pan zadowalające efekty, obroty, zyski - bo przecież agencje reklamy nie działają charytatywnie - wtedy też byłby Pan wrogiem czy przeciwnikiem plotera Mutoh i jego serwisu ???? - czy raczej wtedy klepałby Pan się po grubej kieszeni - jak większość właścicieli ploterów MUTOH!!!!!!!!!!

-----------------
Mariusz Fronia
Zing Sp. z o.o.
LFM Consulting

brak ikonki
+ + + +

Opole
wiadomości: 260
w Signs.pl od 11.04.2005
IP: 80.53.129.XXX

rano rano | 22.11.2006 15:11

Szanowny Panie Mariuszu,

Nie rozumiem skąd taka bystra zlośliwość u Pana. Forum sluzy informacji i ew. sugestiom plynącym z doświadczen czy informacji nabytej w taki czy inny sposób. Nie będę komentowal specjalnie Panskiej wypowiedzi, bo jest poniżej wszelkich norm i myślę, że zamiast parskania jadem moglby Pan użyć konstruktywnych argumentów na swoją korzyść i może przekonalby Pan czlowieka w potrzebie do zakupu w Panskiej firmie. Ktoś prosil o pomoc więc możliwie mu jej udzielilem w dobrej wierze i obiektywnie. Pan wybaczy, ale nie widze pwodu chwalić czegoś jeśli nie ma ku temu przeslanek. Gdyby ktoś zapytal o media, pewnie bym Was pochwalil, bo żadnych klopotów nigdy z tym nie bylo, wręcz przeciwnie. Ponieważ jednak jestem na rynku znacznie dlużej niż Pan, pozwoli Pan że wypowiem się na dany temat. Nie użylem nigdy i w zadnej wypowiedzi choćby Pańskiego imienia, o nazwie firmy nie wspomnę, więc nie rozumiem skąd ta nagla reakcja. Nie rozumiem też dlaczego wszystkie te przykre informacje przypisal Pan swojej firmie? Żyjemy w wolnym kraju, przynajmniej tak piszą w gazetach, więc chyba mogę pisać co myślę i wiem, skąd to już inna sprawa. Troszkę też się Pan myli (chyba że wie Pan coś o czytm ja nie wiem), otóż mialem do czynienia z ploterami firmy Mutoh, zarówno tnącymi jak i drukującymi, tak więc wiedza jakowaś nie jest mi obca, inaczej nie wypowiadalbym się na ten temat.
Nie przypominam sobie również, żeby byl ploter Mutoha w przedziale cenowo-jakościowym choćby Mimaki, drukujący twardym, gęstym solwentem, chyba że się mylę. Ma Pan okazję do wykazania się swoją wiedzą i marką i nie zamierzam Panu w tym przeszkadzać.
Co się zaś tyczy mojej firmy, jeżeli napisalby Pan cokolwiek na ten temat, a z pewnością nie ma Pan żanej wiedzy w tej kwestii, sprawa skonczya by się dla Pana raczej przykro, o czym nie musze chyba przekonywać, zresztą jeżeli uważa Pan, że plotery mimaki drukują kiepsko (niestety tylko takimi dysponujemy, bo niewielka z nas firma) to raczej ma Pan marne o nich pojęcia, więc nie zaczynajmy dyskusji na ten temat. Terminy - no cóż nie wiem co mial Pan na myśli i co to ma do rzeczy, czy dlugie, czy może zbyt krótkie, może przeciągane... Sam nie wiem bo jakoś nikt się nie skarżyl, chyba że Panu.

pozdrawiam i życzę przemyśleń



rano

rano rano | 22.11.2006 16:11

Chcialbym jeszcze dwa slowa z Panem z firmy e-ploter. Nie chodzilo mi o to, że baner nie dosycha przy nawijaniu, tylko że farba nie utrwala się na grzalce, bo nie zdąży. Poza tym nie ma problemu ze schnięciem przy żadnej prędkości. Co do paskowania przy druku dwukierunkowym to w nowym urządzeniu ten efekt również występuje.
Zakladam jednak, że posiada Pan znacznie większą wiedza niż ja, więc chętnie się z Panem skontaktuję i może uda się coś zadzialać.

pozdrawiam



rano

| 22.11.2006 16:11

Panie Rafale, wypowiedział się Pan na temat Mutoha (jego dystrybutora oraz serwisu), co prawda nie podał Pan konkretnej firmy, ale w Polsce jest tylko jeden dystrybutor Mutoha, więc wniosek jest jeden.

Ponieważ jak Pan stwierdził "Mutoh jest poza dyskusją, ze względu na dystrybutora, serwis itd", mam prawo domagać się konkretniejszych informacji, dlaczego wg Pana, ze względu na dystrybutora i serwis nie poleca Pan Mutoha, czy też nie ma dobrej opinii o nim, tym bardziej, że nie ma Pan plotera tej firmy, jak sam Pan powiedział. Niech Pan zauważy, że nie napisał Pan, że nie poleca Mutoha jako maszyny, tylko ze względu na dystrybutora oraz serwis.
W kolejnej jednak wypowiedzi wypowiada się Pan, że miał styczność z maszynami Mutoha, więc prosiłbym się określić, czy nie poleca Pan dystrybutora, czy maszyn bo z wypowiedzi to nie wynika.

Jeśli ma Pan Mimaki to proszę je chwalić, natomiast proszę nie krytykować innych maszyn oraz dystrybutorów bez konkretów bo to właśnie nie świadczy zbytnio o rozmówcy.

Co do mojej wypowiedzi, to nie zauważyłem tam zbytniej złośliwości (no może ciutkę ani jadu), po prostu wkurzam się jak ludzie piszą coś takiego jak Pan, nie konkretyzując, tylko mówiąc ogólnikowo - nie polecam tego ani tamtego, ale dlaczego to już pomijają.

Co do Mutoha, to ploter konkurencyjny do Mimaki, to Spitfire i niech mi Pan nie mówi, że Mimaki drukuje twardym solwentem bo o ile się ie mylę, to jest określenie dla atramentu zawierającego w granicach 20-30% rozpuszczalnika, plotery Mimaki drukują tzw. Mild Solwentem (5-10% rozpuszczalnika), dokładnie takimi samymi atramentami (inny producent oczywiście) drukuje Spitfire. Cenowo wcale nie jest wiele droższy, ale dzięki rewelacyjnej nowej metodzie druku uzyskuje 2-3 razy większą prędkość (nie wspominam tutaj Mimaki JV5 bo ta maszyna jeszcze jest do dopracowania).

Co do mojego pojęcia o Mimaki, to jakieś mam, ponieważ mam trochę klientów z tą maszyną, zarówno takich, którzy na nią narzekają i psioczą, a także takich, którzy nie mają aż tylu problemów.

Następnym razem prosiłbym więc ustosunkować się do swojej krytyki innych firm i podać konkrety bo tak naprawdę to co Pan napisał o Mutohu nic nie wnosi do zapytania o Mimaki, ale zawsze najlepiej swoje pochwalić, a cudze.........

-----------------
Mariusz Fronia
Zing Sp. z o.o.
LFM Consulting

brak ikonki
+ + + +

Opole
wiadomości: 260
w Signs.pl od 11.04.2005
IP: 80.53.129.XXX

rano rano | 22.11.2006 20:11

WItam ponownie,

Po pierwsze nie chwalę swojego, bo nie sprzedaję tych maszyn tylko wyrażam opinię, ale powtarzal się nie będę. Nie zamierzam też przytaczać konkretnych opinii ludzi czy też firm, które znam na temat mutoha czy serisu, ponieważ nie musze tego robić a tym bardziej nie jestem przez te firmy upoważniony do poslugiwania się ich przykladem czy nazwą. Dość chyba, że kilkaktrotnie przekazano mi przy takiej czy innej okazji opinie na te tematy i nie rozumiem czemu chce Pan za wszelką cenę zaszkodzić swojej firmie. Warto też przypomnieć, że o mutohu wypowiadalo się na forum juz kilku użytkowników i też niekoniecznie dobrze, więc proponuje poczytać. Być może o innych ploterach też ale widać pamięć moja już nie ta.
Co do mimaki owszem drukuje miekkim solwentem choćby w wersii SS2, ale wystarczy je poporstu wymienić, więc chyba jednak się Pan nie orientuje.
Swoją drogą, ciekawe, że ja nie slyszalem zlej opinii nt. mimaki, choć o serwisie już kilka bylo i jakoś nikt się nie obruszyl z tego powodu a do niedawna byl tylko jeden w polsce. Nie mówię też, że to wyjątkowe urządzenie (nieladnie przekręcać wypowiedzi - powiedzialem że to dobry wybór), bo miewa trudne chwile jak większość maszyn, ale ja jestem zadowolony i taką opinię też umieścilem. O pewnych ograniczeniach samego plotera też napisalem. Gdyby Pan uważnie przeczytal rownież wypowiedzialem się o seiko na podstawie wlasnych i innych obserwacji, wiec może zrobilem sobie konkurencję, więc nie tylko swoje chwale bo seiko nie posiadam, choć może chcialbym. Osobiście mialem ochotę na mutoha Osprey, ale to nie ten przedzial cen, jak wspomnialem i na ten temat chyba wymieniliśmy już osobiście poglądy.
To czy moje opinie wnoszą coś do sprawy czy nie to inna kwestia i myślę, że każdy zainteresowany oceni to indywidualnie. Każdy jednak ma prawo do poglądów i nie musi się tlumaczyć dlaczego woli wiosnę od lata. Ale... zauważam, że bierze się Pan ostro do pracy i myślę, że tym torem powinen Pan pójść obalając wszelki krążcy mit. Opinia o szybszym Mutohu od mimaki (do dopracowania...) już jest (ciekawe co na to dystrybutor mimaki...)
Swoją drogą, z ciekawości czystej, co tam jest do dopracowania, bo może bylbym zainteresowany i chętnie uslyszę zdanie na ten temat

pozdrawiam

rano

Strona 1/2  1 2
REKLAMA:

REKLAMA
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764