Prowadzący program w TVN24 nawoływał polską policję do wypowiedzenia posłuszeństwa władzy państwowej - uważa minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Minister pyta na Twitterze, czy Discovery "akceptuje taki przekaz swojej telewizji"?
W piątkowej edycji "Szkła kontaktowego" w TVN24 zaprezentowano wypowiedź rzecznika stołecznej policji, który tłumaczył użycie siły fizycznej wobec protestujących w piątek przed Sejmem twierdząc, że działania te "były podyktowane wykonywanymi czynnościami w związku z popełnionym wykroczeniem". Marek Przybylik współprowadzący "Szkło kontaktowe" skomentował tę wypowiedź stwierdzając, że stosujący takie metody policjanci "chcą pokazać, jacy są sprawni i służebni wobec polityków" dodając, że "policjanci nie powinni walczyć z demonstrantami, tylko z politykami".
W sobotę na twitterowym profilu ministra Glińskiego pojawił się wpis, w którym zapowiedział on m.in. skierowanie sprawy do KRRiT:
Wczoraj wieczorem w TVN24 prowadzący program nawoływał polską policję do wypowiedzenia posłuszeństwa władzy państwowej. Zwracam się z pytaniem do właściciela tej stacji - @DiscoveryPL, czy akceptuje taki przekaz swojej telewizji? Proszę także o opinię w tej sprawie @KRRiT__.
Ministrowi Glińskiemu odpowiedział na Twitterze Adam Pieczyński, redaktor naczelny TVN24:
„Szkło kontaktowe” to program satyryczno-komentarzowy i wszelkie wypowiedzi w nim zawarte należy interpretować jako satyryczne komentarze, a nie stanowisko stacji w jakiejkolwiek sprawie
Wypowiadając się na antenie TVP minister Gliński stwierdził, że jest zbulwersowany zaistniałą sytuacją, a postępowanie prowadzącego program uważa za "nawoływanie do anarchii". Dodał, że jest ciekaw reakcji koncernu Discvovery, będącego właścicielem TVN24, ponieważ "jest to stacja amerykańska" wyrażając nadzieję, że USA to demokratyczny kraj, "który chyba powinien przestrzegać pewnych standardów".
AKTUALIZACJA 22.07.2018:
- Najprawdopodobniej zostanie wszczęte postępowanie w sprawie wypowiedzi prowadzącego program w TVN24 "Szkło kontaktowe", która - według wicepremiera Piotra Glińskiego - stanowiła nawoływanie policji do wypowiedzenia posłuszeństwa władzy państwowej - zapowiedział w rozmowie z PAP szef KRRiT Witold Kołodziejski. - Natomiast to nie jest opinia, tylko to już jest normalna procedura zmierzająca do decyzji; Krajowa Rada raczej nie wydaje opinii w takich kwestiach tylko - jeżeli stwierdza naruszenia prawa - stosuje odpowiednie konsekwencje, a jeżeli nie stwierdza, to nie stosuje i zamyka postępowanie - powiedział szef KRRiT.