mutoch sc-650 problem z wycinaniem

Dzień dobry. Jestem nowy, więc z góry przepraszam, jeżeli coś robię źle na forum. Szukałem już na prawdę sporo po internecie i po forum, ale nie mam odpowiedzi na mój problem.
Mam następujący problem. Posiadam ploter tnący Mutoh SC-650 i program EasySIGN do wycinania na nim. Program z tego co wyczytałem ma własne sterowniki do plotera. ploter podłączony jest przez kabel LPT. W programie EasySIGN wchodząc przez "Plik", a następnie "Plotuj" ustawiam na wyjście LPT i ploter "Mutoh SC-650". Wszystko jest niby ok i powinno wycinać, ale jakby do plotera nie dochodziło, że ma cokolwiek robić.
Zaznaczam jeszcze, że nie posiadam osobno sterowników do tego plotera.

Do mojego problemu mam w takim razie następujące pytania:
Czy posiada ktoś może sterowniki do tego plotera?
Czy zna ktoś może rozwiązanie bez tych sterowników?
Czy ma ktokolwiek jakiś pomysł co zrobić, albo spotkał się już z podobnym problemem?
Bardzo proszę o pomoc...
Pozdrawiam serdecznie


(Wiadomość zmodyfikowana przez: kaem87 dnia 22.11.2011 22:39)

Dla sc-650 producent nie udostępnia/nie udostępniał żadnych sterowników. Jedynie programy rodzaju Easy Sing rozpoznają te maszynę. Z tego co pamiętam bo to już trochę historia ploter powinień byc podłączony przez port Com, natomiast na lpt powinien być założony klucz programowy (sprawdzający leglaność Easy Signa). Chyba że masz go w jakiejś nowszej wersji i jest ona inaczej zabezpieczana. (a i tu jeszcze uwaga - EasySign z czasów sc-650 był programem pisanym pod win3.11 i nie będzie działał - choć niewykluczone że się uruchomi i będzie udawał że działa - pod xp a tym bardziej 7)

Dziękuję za odpowiedź.
EasySIGN był kupowany jakies 2 lata temu, więc nie jest chyba najstarszy...
Mój ploter jest podłączony przez LPT, a klucz programu EasySIGN jest podłączony przez usb, więc wydaje mi się, że nie jest to ważne przez co podpięty, tylko jak ustawione są wyjścia w programie. Od początku miałem podpięty ploter przez LPT, ale było ustawione w programie, że ma wychodzić przez COM. Druk z programu niby wychodził, ale za chwilę znikał, bo nie było nic podpięte pod COM. Dopiero po chwili się zorientowałem i ustawiłem w programie na LPT. Teraz druk wychodzi i jakby czekał na reakcję plotera, a ploter nic... Nie wiem co jest grane.

Rozumiem, że nigdy jeszcze u ciebie nic nie wycioł. Ja bym na początek podpioł go przez com bo lpt na pewno nie pozwoli na komunikację (np nie poda ci wielkości arkusza jaki sobie zmierzy), choć teoretycznie przez lpt też powinien ciąć. Coś sobie jak przez mgłę przypominam, że było coś z konfiguracją portów, ale nie chcę mieszać bo ostatnio to robliłem jakieś 10 lat temu

No właśnie nic nikt nie wie na ten temat. Wcześniej miałem stary komputer i był podpięty ten ploter przez LPT właśnie. Wszystko było ok, ale to było instalowane wszystko dawno dawno temu i już nikt nie wie jak to było zrobione. Na starym komputerze był system operacyjny win 95, corel draw 3 i do wycinania casmate 5. Tego używali moi rodzice bo im wystarczało do ich pracy a teraz muszę to trochę pozmieniać. Był też wgrywany podobno kiedyś do starego komputera sterownik do tego plotera z dyskietki, ale nie posiadam takowego niestety...
Jeszcze jedna sprawa. Wejście do plotera jest na LPT, więc czy to coś zmieni, że z kompa będzie wychodził inny kabel jak i tak musi przejść w LPT?

Wygląda to następująco (tzn na takim czymś moja praca staje i ploter nie reaguje)
Link