mutoh padło zasilanie

Padła mi sekcja zasilania w Mutohu Spitfire. Ploter się włącza na chwile, zaczyna coś tam sprawdzać i po kilku sekundach się zawiesza. Na szczęście jest komunikat na ekranie że chodzi o zasilanie 28v błąd nr e100.
Spotkał się ktoś z takim błędem? Podpowiecie jak się z tym uporać.
Dostać się do zasilacza w Mutohu to masakra. Trzeba całą płytę główną wykręcać.

Spróbuj odłączyć HDRBoard tez z radiatorami i włącz tego spitfiru i zobacz czy tez wywali ten błąd.

Skopcił się układ na zdjęciu.
https://goo.gl/photos/pyzE2qi5tjrKz6Zz7
Wygląda na jakiś tranzystor, nie znam się. Przy włączaniu idzie z niego malutki dymek i w tym samym momencie wyłącza się ploter.
Najpierw muszę go znaleźć i wymienić. potem zobaczę co dalej.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: pmachaj dnia 13.07.2015 14:21)


Poszperałem już w google i jest to sterownik silnika krokowego. Ten akurat jest odpowiedzialny za przewijanie materiału w osi Y

Znalazłem taki
http://www.tme.eu/pl/katalog/?search=L6203&gclid=CJSbmrGN2MYCFQLMtAodRp8NSQ

nie chce wymienić na zły więc prosze o podpowiedź czy to jest to samo co w mutohu..




(Wiadomość zmodyfikowana przez: pmachaj dnia 13.07.2015 14:27)

To nie tranzystor tylko cały moduł driver'a do krokowca. A skoro znalazłeś taki sam to co się ma stać ?

Ps. Pytanie tylko czepu go szlag trafił - sprawdź na wszelki wypadek czy nie ma gdzieś zwarcia na linii zasilania od płyty do silnika i w samym silniku. Aż trudno uwierzyć zeby sie tak sam z siebie zjarał ale kto wie? Na wszelki wypadek zamówiłbym od razu ze 2 sztuki bo niewykluczone ze jest gdzieś jakaś buba i jełsi nie traficie na nią od razu to potem może być już po kolejnym driverze i znów bedziecie czekać na dostawę.

Pozdr.
Marcin

Tam nie ma silnika krokowego jest prądu stałego, a to jego driver pracuje w mostku i silnik powinien wisieć pomiędzy 1 i 3 nogą, czyli pierwsze dwie w pierwszym rzędzie, cholernie dziwne bo to odporne ustrojstwo, słyszałem o spalonych w cholerę silnikach i całych driverach.

silnik buczał przy przewijaniu materiału do tyłu już od jakiegoś czasu. Nigdy nie przewijam sam do tyłu, dlatego nie było to dla mnie takie ważne. Miałem to naprawić w późniejszym czasie. Niestety nie zdążyłem. Przy zakładaniu nowej rolki silnik zazgrzytał i ploter się wyłączył. Na wyświetlaczu był błąd e071 PF over current. Czyli coś właśnie z tym silnikiem.
Chciałem jeszcze wejść do menu serwisowego F2 ale też ploter się po chwili zawieszał z błędem E100 28volt suply error. Dlatego na początku pomyślałem że to coś z zasilaniem.
Po rozkręceniu od razu widac było, że sterownik jest walnięty.

Sterownik to drobiazg, kupiłem go od ręki za 40zł.
Zaraz odbiorę płytę główną z przylutowanym nowym sterownikiem.
Niestety boje się że macie rację i jak ją włączę to padnie drugi raz.
Nie wiem co jeszcze można sprawdzić wcześniej? Silnik odłączyłem.
Napięć nie posprawdzam, bo żeby uruchomić ploter trzeba włączyć płytę główną.

zauważyłem jeszcze że jeden wiatraczek się nie kręcił ale to chyba nie powinno mieć znaczenia, skoro pozostałe działały. Wszystkie mają to samo zasilanie.

He, he - no tak - czytam i jak małpa piszę głupoty . Oczywiscie Rafał że to silnik prądu stałego. Z resztą wynika to też z datasheet'a tego układu którego przejrzałem z ciekawości jeszcze przed napisaniem poprzedniego posta

A co do buczenia to warto sprawdzić czy to buczenie ze strony wady / uszkodzenia samego silnika czy raczej z powodu uszkodzęń mechanicznych napędu. Może posypały się jakieś łozyska ale nie zarejestrowałeś tego bo przy krótkich skokach podczas druku było to po prostu zamaskowane przez hałas generowany przez całą maszynę i zwyczajnie zbyt krótki. Na poczekaniu dąłoby się to sprawdzić nawet ręcznie (choć pewnie jest tam jakas slimacznica i kiepsko sie tym łapką kreci) albo nawet i jakimś zasilaczem / akumulatorem na krótko do silnika + amperomierz albo mienrik cęgowy. Albo chocby i zwykła żarówka w szeregu z silnikiem. Sprawdzasz uklad z silnikiem w maszynie i poza nim i bedziesz widział co i jak.

Pozdr.
Marcin

Rozpiąłem pasek i silnik chodzi ładnie. tak samo wałek napędowy.
sterownik już wymieniony i po podłączeniu ploter wstał. Tzn porobił se tam jakieś testy i normalnie wyświetlił błąd silnika (bo był odłączony) Wyglądało ze jest OK więc podpiałem silnik i już drugi raz nie wstał. Znowu coś się spaliło. mam nadzieję że ten sam tranzystor chociaż teraz już nie widzę żeby był z zewnątrz spalony.
No i musze jeszcze poszukać silnika nowego

Podejrzewam że szczotki się skończyły ew. jakies zwarcie w uzwojeniu. Nie piłuj już tej płyty tylko podmień tego drivera i zorganizuj inny silnik. Jeśli nie poszło z dymem nic po drodze to powinno to ruszyć. Na wszelki wypadek sprawdź jeszcze bezpieczniki - może tym razem siadły najpierw one.

Pozdr.
Marcin

Silnik sprawdź pierwszym lepszym zasilaczem, i kawałkiem przymiaru elektrycznego do mierzenia prunda. Puść go w obie strony, na jałowo przede wszystkim w obie strony prąd powinien być taki sam.