W VJ są dwie rolki do tego jest coś w rodzaju mechanizmu zwalniającego je. Pompa wykonuje obrót w drugą stronę rolki cofają się zwalniając nacisk na wężyk. Aby maszyna wiedziała co się dzieje pompa ma czujnik położenia. Jak jest to wytłuczone lub źle poskładane po próbach naprawy to przestaje prawidłowo działać.
To wiele wyjaśnia. Rozbierałem takie pompy ze stacji od epsonów na DX5. Proste jak konstrukcja cepa, wszystkie miały po 3 rolki, a wężyk był zawsze dociśnięty minimum dwoma.
Stacje z mutoha są wizualnie podobne, więc założyłem, że i pompy są identyczne. Mój błąd.