Mutoh VJ628 - tusz się skrapla na dyszy

Witam,
od kilku lat użytkuję Mutoha VJ628 ostatnio zrobiłem ogromne fopa, po czyszczeniu okolic głowicy nie przesunąłem karetki na swoje miejsce. Po powrocie do pracy i otwarciu drukarki przeżyłem zawał jak zobaczyłem gdzie zaparkowana jest karetka. Po normalnym czyszczeniu głowicy test wychodzi w 100% prawidłowy ale martwi mnie że przy czyszczeniu głowicy tusz skrapla się pod głowicą zamiast lecieć lekką nitką. Jakie mogą być przyczyny i ewentualne rozwiązania skraplania się ? Mogę dodać że używam oryginalnych tuszy 220ml. Z góry dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam

Użytkuje mutohy od lat ale ni cholery nie wiem o co ci chodzi ? Co ci się skrapla i gdzie ? I jaka nitką ma lecieć ?

Chodzi Ci o to że zobaczyłeś kroplę tuszu na dole głowicy?

Zobacz czy nie przyczepił się jakiś paproch od dołu.

Wycieraczka raczej by zgarnęła wszelkie paprochy ? To nie jest jedna kropelka, a kilka kropli.

Sprawdź stan captopa i drożność rurki odpowietrzającej captop. W stacji serwisowej od captopa wychodzą dwie czarne do pompy i jedna czarna do zaworka. Ta do zaworka musi być drożna a często się zatyka. Jeśli jest zatkana nie wyrównuje ciśnienia w captopie i wyciąga atrament z dysz.

a czy można zalać lekko captop płynem do czyszczenia ? captop był wymieniany jakiś czas temu możliwe że przysechł przez moją głupotę, a ja sam za rurki brać się nie chcę.

Zalać nie dość że można to w ramach CR Maintenance wręcz trzeba w 628 chyba też. Tyle że jeśli ta rurka odpowietrzenia jest już zatkana to od samego zalewania sama się nie odetka.
Wymieniłeś na oryginalny captop czy chińską wytłoczkę gumową, i najważniejsze co się działo że wymieniłeś, ile ploter ma przebiegu ?

(Wiadomość zmodyfikowana przez: Aikon dnia 04.09.2018 12:11)

oryginalny, wymieniał serwisant z powodu zwykłego zużycia, gumki rozchodziły się już na boki, ploter ma 3 lata drukuję sporadycznie 3-4 dni w tygodniu po 3-4 godziny,