Cześć, mam problem z dziwnym paskowaniem na płótnie, wcześniej był źle dobrany profil i robiło wchodzące w błękit zafarby - plamy w losowych miejscach (drugie zdjęcie). Wybrałem inny profil, było przez jakiś czas okej, ale na innych zdjęciach. Jedno zdjęcie miałem kontrastowe, znowu błękitny zafarb się magicznie ukazał, zmieniłem wielkość kropli DOT FAMILLY na dużą i problem zniknął, było wszystko ok.
Dziś znów drukuję, patrzę w jasnych partiach są pionowe pasy w centralnym punkcie obrazu, zdjęcie drukowałem na Canvasie 355g, zastanawiam się czy ktoś miał podobny problem, bo już nie wiem co mam myśleć... Kolory są okej, tylko jakieś naloty się robią. Mniejsze/większe. Zrobiłem kadrowanie i starałem się drukować tylko to miejsce gdzie są pasy, zmieniłem parametry i tego nie widzę, ale martwi mnie fakt, że wydrukuję znowu obraz 120x80 i znowu pójdzie do wyrzucenia.
Foty poniżej, trzeba się przyjrzeć w miarę dokładnie, ale w rzeczywistości widać mocniej.
Starałem się to zaznaczyć:
Tutaj foty sprzed kilku miesięcy po źle dobranym profilu:
Wiecie co może być przyczyną? Płótno ma szerokość 105 cm, więc drukuję takie 120x80 obracając w pion.