logo
WIEDZA
Polska reklama i poligrafiaWIEDZA

Myślimy oczami

   22.09.2014, przeczytano 3180 razy
ilustracjastrzałka

Podstawową cechą, która odróżnia człowieka od innych gatunków jest zdolność racjonalnego myślenia. Świadomość posiadania tego niezaprzeczalnego skarbu przez tysiące lat nieustannie w nas dojrzewa i niezmiennie napawa dumą. Słusznie zresztą. Gdyby nie nasz cenny umysł interesowałoby nas obecnie, co najwyżej, zdobycie kolejnego banana, a o takim cudzie techniki jak koło moglibyśmy jedynie pomarzyć.


Artykuł pochodzi z portalu Signs.pl: https://www.signs.pl/myslimy-oczami,22673,artykul.html

Od najmłodszych lat trenujemy nasze szare komórki, a rodzice z uporem wmawiają nam żebyśmy zastanowili się dwa razy zanim coś zrobimy i nie osądzali nikogo po pozorach. Bynajmniej nie ma w tym niczego złego, problem polega jednak na tym, że jest to jedynie część prawdy, a my nie jesteśmy tak bardzo racjonalni, jak mogłoby się wydawać. Kiedy oceniamy dany produkt, markę czy projekt nasz wspaniały umysł często schodzi na dalszy plan.

Błysk

Wszystkie dane, które napływają do nas z otoczenia są przetwarzane i oceniane. Szacuje się, że proces pierwszej weryfikacji i formułowania naszego późniejszego stosunku do napotkanych rzeczy, osób itp. trwa zaledwie kilka sekund.

Malcolm Gladwell w swojej książce „Błysk, potęga przeczucia” opisuje eksperyment przeprowadzony na jednej z amerykańskich uczelni. Grupę studentów poproszono o ocenę nieznanych im do tej pory wykładowców, na podstawie kilkusekundowego fragmentu prelekcji. Następnie ci sami studenci przez pół roku chodzili regularnie na wykłady prowadzone przez osoby, które wcześniej ocenili. Okazało się, że w znakomitej większości wypadków opinia wyrażona już po zaledwie dwu sekundowym filmie zgadzała się z tą sformułowaną na podstawie półrocznych zajęć.

Wczesne ostrzeganie

Nasza skłonność do podświadomego i nieustannego oceniania i analizowania wszystkiego, co nas otacza jest efektem tysięcy lat ewolucji. Nasz gatunek, aby przetrwać w trudnych warunkach musiał wyrobić sobie system „wczesnego ostrzegania”, który pozwala nam w porę zauważyć ewentualne niebezpieczeństwo. Taki system musiał działać bardzo szybko i sprawnie, przed ewentualnym zagrożeniem ratują nas przecież często ułamki sekund. Jeśli w naszym kierunku pędzi rozpędzony autobus, to w ciągu krótkiej chwili ocenimy, czy istnieje ryzyko zderzenia i jeśli takowe wystąpi, to instynktownie będziemy szukali sposobu jego uniknięcia. Nie ma tu miejsca na głębszą refleksję.

Droga na skróty

Mimo, że obecnie większość z nas nie musi obawiać się drapieżników czających się na sawannie, to skłonność do szukania drogi na skróty i pobieżnej oceny jest w nas nadal silnie zakorzeniona. Obecnie nasz system szybkiego przetwarzania zamiast ratować nam życie dba o to, żebyśmy nie utonęli pod zalewem informacji z otoczenia. Nieustannie analizuje „w tle” bodźce, które do nas docierają i dopuszcza jedynie te najistotniejsze. My z reguły chętnie się temu poddajemy, jesteśmy wybiórczy i powierzchowni. Nie myślimy racjonalnie, a do oceny używamy nie szarych komórek, ale naszych… oczu.

Myślimy oczami

Wzrok jest najważniejszym zmysłem człowieka. Szacuje się, że od 80% do 90% informacji o otoczeniu pozyskujemy właśnie za pomocą wzroku. Ludzkie oko zawiera ok. 250 mln receptorów, które zbierają informacje i przekazują je do naszego mózgu, gdzie poddawane są analizie i ostatecznie docierają do naszej świadomości jako twarz, przedmiot, kolor, kształt itp. Jeśli mielibyśmy porównać naszą uwagę i zainteresowanie do modnego i elitarnego klubu, do którego należeć mogą tylko wybrani, którzy na to zasługują, to nasze oko jest bramkarzem, który przeprowadza selekcję i decyduje o tym, kogo wpuścić do środka.

Design nie ma znaczenia?

Mimo to wiele razy słyszałem, że to jak wygląda dany produkt, czy marka zupełnie nie ma znaczenia. „Klienta nie obchodzi to, jakie mam logo”, „interfejs nie musi być ładny, najważniejsza jest jego użyteczność”, „nawet najbrzydszy blog obroni się ciekawą treścią” itd., przykłady można by mnożyć jeszcze długo. Problem w tym, że wszystkie tego typu stwierdzenia są zwyczajnie nieprawdą. I nie jest to kwestia różnicy poglądów. To po prostu zostało niejednokrotnie udowodnione.

Ładne rzeczy działają lepiej

Donald Norman w swojej książce Emotional Design opisuje przeprowadzone przez siebie badania na bankomatach. Grupę osób poprosił o przetestowanie dwóch bankomatów. Ich funkcje były jednakowe, a oba urządzenia różniły się jedynie wyglądem. Jeden z nich był brzydki, brudny i obdrapany, a drugi czysty, ładny i kolorowy. Jak myślisz, który z nich większość użytkowników określiła później jako łatwiejszy w użyciu, bardziej solidny i godny zaufania? Mimo, że oba bankomaty różniła jedynie estetyka, we wszystkich kryteriach wygrywał zawsze ten ładniejszy.

Design musi odwoływać się do emocji

To w jaki sposób oceniamy dany produkt, czy markę jest w dużej mierze oparte na emocjach. I nie chodzi tylko o wywoływanie ekscytacji, podniecenia, czy zachwytu. Design wpływa także na takie uczucia, jak zaufanie, czy bezpieczeństwo. Czasami trudno nam racjonalnie uzasadnić dlaczego uznaliśmy kogoś za autorytet lub eksperta, działamy podświadomie i błyskawicznie. Każdy detal ma znaczenie, a decydują sekundy, jedno spojrzenie, mgnienie oka. Nie lekceważ tego, jakie pierwsze
wrażenie odniesie odbiorca. Nigdy nie będziesz pewien, czy dostaniesz na tyle dużo zaufania i czasu żeby zostać obiektywnie i racjonalnie ocenionym. Podświadomość i instynkt to potężna broń wywierająca ogromny wpływu na to jak oceniamy to, co widzimy.

Jacek Kłosiński (na zdjęciu)
klosinski.net

Źródło: STGU

klosinski.net

REKLAMA

Komentarze

Zaloguj się i dodaj komentarz

Najnowsze w tym dziale

Targi drupa 2024 to ważny moment w tegorocznym kalendarzu wydarzeń w branży poligraficznej. Liczne premiery produktowe i pokazy innowacyjnych technologii, będą stanowić dobrą okazję by przyjrzeć się aktualnym wyzwaniom na rynku usług drukarskich.
Jeśli myślicie, że sztuczna inteligencja zlikwiduje część zawodów i wpłynie negatywnie na rynek pracy, to macie rację, ale nie do końca. Jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest bowiem potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy – twierdzą analitycy firmy doradczej IDC.
Era technologii mobilnych: komentarz do raportu Digital Poland 2024
Opublikowany całkiem niedawno raport “Digital Poland 2024” dostarcza ciekawych spostrzeżeń na temat wpływu cyfrowych rozwiązań na codzienne życie Polaków. Dokument przekrojowo omawia, jak głęboko technologia mobilna zaszczepiła się w naszej rzeczywistości, a rosnąca popularność mediów społecznościowych i zmiany w zwyczajach zakupowych online tylko...
Dezinformacja z użyciem AI - wpływ na wyniki wyborów
W Europie i na świecie rusza maraton wyborczy. Za nami pierwsze tury wyborów regionalnych w Hiszpanii i Włoszech. Przed nami głosowanie w wyborach samorządowych w Polsce, do europarlamentu czy wybory prezydenckie w USA. Czy wynik wyborów może być zagrożony w wyniku ataków cyberprzestępców? Co może wpływać na nasze głosowanie- zastanawia się Shamla Naidoo, adiunkt prawa na...
Armatis: telemarketing działa, ale wymaga nowego podejścia
W tym roku minie 5 lat od kiedy obwiązują przepisy nakazujące przedsiębiorcom posiadanie wyraźnej i wcześniejszej zgody konsumenta na kontakt telefoniczny w celach marketingowych. Ich wprowadzenie było dobrym krokiem w celu ochrony konsumentów przed niechcianymi telefonami, ale czy z perspektywy czasu był to ruch wystarczający? Przykłady innych krajów UE pokazują, że można w...
 
Signs.pl - Polska Reklama i Poligrafia © 1997-2024 ICOSWszystkie prawa zastrzeżone. ISSN 2657-4764