Na planie spotu u przedszkolaków

Dzieci są bardzo wymagającymi aktorami. Trzeba stworzyć naprawdę komfortowe warunki, aby poczuły się pewnie i chciały współpracować. Kluczowym elementem najczęściej jest tempo pracy, które musi pozwolić na zakończenie zdjęć nim maluchy zmęczą się i będą zniechęcone.

- Najtrudniejszy jest pierwszy kontakt. Dzieci były zdystansowane i przestraszone nową sytuacją. Musieliśmy zdobyć ich zaufanie. W tym celu na początku poświęciliśmy im trochę uwagi. Swobodna zabawa, której się wszyscy oddaliśmy, wywołała uśmiech na twarzach i skruszyła lody między ekipą i aktorami. Wymagało to czasu, lecz potem praca była o wiele łatwiejsza, a dzieciaki bardziej naturalne w swojej roli - mówi Paweł Zdanowski, reżyser filmu – To już czwarty spot z dziećmi w mojej karierze, więc wiem, że zdarzają się różne sytuacje na planie. Czasami jedynym motywatorem dla dzieci są małe „łapówki” w postaci np. słodyczy czy zabawek. Z mojego doświadczenia wynika, że w takim przypadku najlepiej sprawdzają sie jajka z niespodzianką - dodaje.

- Praca z młodymi aktorami nie jest łatwa, ale przynosi dużo satysfakcji. Dzieci na planie potrafią być szczere do bólu i bezpośrednie. Jeżeli coś im się nie podoba to po prostu o tym mówią. Myślę, że pod tym względem mogą uczyć się od nich nawet profesjonaliści – mówi Marcin Mikulski, asystent reżysera.

Film promocyjny kierowany będzie do potencjalnych klientów i reklamodawców magazynu „Mój Przedszkolak”. Za jego produkcję odpowiada agencja AS TXT, kreację przygotowała Fabryka Scenariuszy, a postprodukcją zajął się Motion Brand. Zleceniodawcą jest Forum – wydawnictwo, które zajmuje się rozpowszechnianiem książek, czasopism i multimediów edukacyjnych.

„Mój Przedszkolak” nie jest pierwszym projektem, przy którym trzy firmy połączyły swoje siły. Poprzednią wspólną produkcją była realizacja spotu internetowego dla aplikacji na iPada – Calineczka.