Branża medyczna wykorzystuje potencjał drukarek 3D do tworzenia protez, implantów czy kopii organów (używanych przez lekarzy w symulacjach operacji). Dzięki temu praca szpitali jest dużo łatwiejsza i szybsza. Z kolei pacjenci mogą cieszyć się z produktów wysokiej jakości stworzonych na ich indywidualne potrzeby.
Podczas gdy tradycyjna produkcja niektórych narzędzi medycznych nie jest opłacalna, drukarki 3D pozwalają wytwarzać je wydajnie. Ponadto umożliwiają eksperymentowanie i tworzenie produktów dostosowanych do potrzeb pacjentów. „Lekarze wynajdują nowe urządzenia, których używanie wcześniej byłoby niemożliwe ze względu na złożony proces ich produkcji. Dzięki drukarkom 3D zaczynają również wykorzystywać nowoczesne materiały zwiększające trwałość protez oraz obniżające ich wagę, co jest istotne dla pacjentów” – mówi serwisowi infoWire.pl Rafał Tomasiak, prezes firmy Zortrax.
Przykładem współpracy branży medycznej i branży druku 3D jest wyciągarka do żył. „Aparat ułatwia lekarzom operacyjne usuwanie żylaków kończyn dolnych. Pacjenci pozostają bez blizn i nie mają trudności z chodzeniem, tak charakterystycznych przy usuwaniu żylaków tradycyjną metodą. Nowa technologia przysłużyła się także lekarzom – ich praca została znacząco usprawniona. Przy zastosowaniu aparatu zabieg przestaje być męczący i mozolny, co przekłada się na wyeliminowanie ewentualnych komplikacji” – podkreśla ekspert.
Polska jest uznawana za jednego ze światowych liderów produkcji urządzeń wytwarzanych przez drukarki 3D. „Otrzymaliśmy nagrodę, która jest dowodem wysokiej jakości maszyn przez nas tworzonych. Teraz naszym celem jest podbicie rynków amerykańskiego i bliskowschodniego” – informuje rozmówca.
Źródło: infoWire.pl