Nawilżacz - mgiełka

Chcę kupić nawilżacz ultradźwiękowy bo mam tylko 35%... Kiedyś miałem i później wszędzie biały nalot - jak wleje destylowaną lub demineralizowaną to będzie ok? Może jakiś filtr? Czym nawilżacie u siebie?

zależy jak duże pomieszczenie masz, u nas jest stosunkowo małe i wystarczy przetrzeć podłogę od czasu do czasu mokrym mopem, z nawilzacza zrezygnowaliśmy właśnie z powodu osadzającego się kamienia, woda destylowana oczywiście jest rozwiązaniem, ale u nas zbednym

U znajomych z wody demi i destylowanej nalot tez był. Mniejszy ale był upierdliwy. Jak masz 35 to nawilżacz na grzejnik i mycie podłogi i będzie ok i dodatkowo czysto

W poprzedniej firmie mielismy 8 spryskiwaczy, kompresor, filtry wody (popowaly duze ilosci) a i tak ledwo wyrabialy. Caly duzy system nawilzania. To byly duze pomieszczenia i duze cyfry (xeikon 5000- 4m2/m) a goracy suchy papier po przejsciu wysysal duzo wilgoci z powietrza - to dla wymagajacych. Wygladalo to mniej wiecej tak klik

Ja dla siebie pod jeden solvent i pare pigmentow mam spryskiwacz z pompka z lidla. Florabest garden pressure sprayer, leje tym po scianach i generalnie w powietrze, mgielka mogla by byc drobniejsza ale jest calkiem ok.

Są jeszcze nawilżacze ewaporacyjne bez "efektów wizualnych".

-----------------
moja racja jest najmojsza

Mam ultradźwiękowy i jakiej bym wody nie wlewał - osad robi się zawsze. Najgorsze, że nie specjalnie pomaga, mycie podłogi bez wycierania też nie i jak pod wieczór mam 50%, to po zwilżeniu podłogi na noc i puszczeniu na 3-4 h nawilżacza - rano jest 20% i poniżej (kaloryfer zakręcony, w pomieszczeniu ok. 20 C, brak piekarni za ścianą

Podobny temat już był tu kiedyś i ktoś polecał ventę. Zakupiłem i nie mam problemu z nalotem.

Wenta jest dobra do biura a nie na prawie 200 m2