Chciałbym poruszyć temat norm jakościowych w druku solwentowym/wielkoformatowym. Jak to u Was wygląda?
Jak po 3 m apli pojawi sie mała tłusta kropka to stop i od nowa?
Chciałbym poruszyć temat norm jakościowych w druku solwentowym/wielkoformatowym. Jak to u Was wygląda?
Jak po 3 m apli pojawi sie mała tłusta kropka to stop i od nowa?
Zalezy od klienta. Generalnie ma byc dobrze ale sa tez tacy, ktorzy chca na dzis a jakosc maja gdzies (szczerze to moi ulubieni) - serce by im peklo gdyby widzieli, ze bedzie pozniej bo cos przedrukowuje.