Nowa strona www, pomożecie?

A może prezentacje trójwymiarowe gotowych produktów ... a co!

-----------------
ZmianaKoloruAuta.pl - Profesjonalne Oklejanie Samochodów

Umieszczenie listwy nawigacyjnej nad grafiką o charakterze banera (czyli tak jak zrobiłeś Ty i jak robimy my) jest błędem - ludzie ignorują wszystko co znajduje się ponad banerem.

Umieszczanie na listwie nawigacyjnej "działów" o nazwach stanowiących zagadkę nie ma sensu - nikt nie będzie klikał aby dowiedzieć się co to znaczy "Seryjnie" albo "Na sprzedaż" - listwa to miejsce mające szybko zorientować delikwenta w strukturze i zawartości serwisu.

Nie wiem czy inni mają podobne odczucie, ale lewy panel z zajawkami materiałów z innych działów nie wygląda jak panel z zajawkami z innych działów, ale wydaje się być powiązany jakoś niezrozumiale z zawartością bieżącej strony. Może faktycznie - powinien być z nią powiązany?

Umieszczanie formularza kontaktowego w czasach, gdy uzyskanie bezpłatnego adresu e-mail nie jest żadnym problemem, wydaje się nie mieć sensu - a skoro tak, to przeszkadza i zniechęca do kontaktu. Część ludzi zrezygnuje nie mając pewności czy użyć formularza, czy wolno pisać na podany adres e-mail itd.

Brakuje podstawowej informacji - gdzie jestem, co to za strona: czy to jakaś firma, czy strona autorska? To powinno być wyraźnie wyartykułowane i poparte jakimś konkretnym taglinem opisującym charakter i zawartość strony (typu "porady dla działkowiczów", "portal polskiej reklamy wizualnej" itp.

Chyba tyle na szybko.
powodzenia

-----------------
Redakcja Signs.pl

Wielkie dzięki. Jak to dobrze mieć kontakt z mądrymi ludźmi. A wpis szanownej Redakcji jest bezcenny.
Dobra, dość podlizywania. Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego wątku jako nielegalnej akcji promocyjnej .
Teraz poważnie. Jak przeczytałem Twój post to aż się zdziwiłem, że nie zrobiłem tego tak jak sugerujesz. To są rzeczy oczywiste, które cały czas miałem gdzieś z tyłu głowy tylko coś mi nie pozwoliło z tej głowy skorzystać.
Oczywiście, że listwa nad banerem jest słabiej widoczna. Nazwy "działów" też powinny być zrozumiałe bo tajemniczość raczej w tym wypadku nie jest pożądana. Będę o tym myślał. Jak zamiast "Na sprzedaż" dam "Wyprzedaż" będzie chyba lepiej ale też można różnie interpretować. Tymczasowo zrobiłem"Sklep", który też sugeruje coś zupełnie innego (np. możliwość kupna poprzez dostosowany formularz, którego nie ma). Sprawa nie jest taka zupełnie prosta, muszę wytężyć szare komóry.
Czytamy od strony lewej i tam powinny chyba znaleźć się treści ważniejsze. Teraz miniatury z galerii i ten fragment artykułu jest po prawej, dodatkowo w ramce. Muszę parę godzin na to się pogapić żeby wyrobić sobie jakieś zdanie.
Rzeczywiście jakieś krótkie określenie siebie też będzie przydatne.
Wątpliwości mam tylko co do formularza kontaktowego. Jego obecność ma teoretycznie usprawnić kontakt bo np. nie trzeba otwierać nowego okna przeglądarki, logować się itd. O ile oczywiście ktoś nie używa programu pocztowego, odpalonego non stop. No ale biorę pod uwagę sytuację najmniej komfortową. Zrobiłem dopisek o możliwości wyboru sposobu kontaktu. Czy to coś załatwia?
Jak tak dalej pójdzie to fachowiec zaraz nie będzie miał co robić bo strona powstanie tutaj
Miałem się skoncentrować na treści a tu takie rzeczy robię. No ale dobrze, dobrze, dzięki temu uświadamiam sobie wiele spraw. Dziękuję.

(Wiadomość zmodyfikowana przez: vario dnia 30.12.2011 09:24)

Nie odpowiem czy taki dopisek wystarczy. Pomyśl ile razy Ty użyłeś formularza mając do wyboru e-mail? Jeżeli ludzie na co dzień używają e-maila jako formy komunikacji, będą woleli użyć go również na Twojej stronie. Formularz ma rozliczne minusy - nigdy nie ma pewności że list dotarł tam gdzie powinien, nie ma kopii listu itd.

Jeżeli cały Twój wysiłek idzie w kierunku nakłonienia użytkownika do kontaktu, to po co mu na samym końcu, gdy cel jest w zasięgu ręki, rzucać kłodę pod nogi każąc wybierać między formularzem i mailem? KAŻDA dodatkowa przeszkoda na drodze do celu zmniejsza szanse powodzenia. Każesz się nad czymś zastanawiać, domyślać, wzbudzisz wątpliwości - i już pożegnałeś się z użytkownikiem. Tak to niestety działa w necie, gdzie ludzie "grasują" w sposób niecierpliwy i impulsywny.

-----------------
Redakcja Signs.pl

-----------------

Wszystko może się zdarzyć, ale pytanie czy warto poświęcać efektywność i użyteczność aby obsłużyć takie wyjątkowe przypadki?

Liczy się końcowy efekt, a o nim decyduje statystyka. Statystyka zaś jest taka, że 80% ludzi nie radzi sobie dobrze z obsługą nawet najprostszych formularzy, ma kłopoty aby skorzystać z wyszukiwarki, która zawiera cokolwiek więcej niż okno zapytania i przycisk "szukaj".

Stosowanie niepotrzebnych formularzy, a zwłaszcza formularzy niepotrzebnie rozbudowanych, zawierających wiele opcji do obsłużenia, wymieniane jest przez specjalistów o użyteczności w czołówce najpoważniejszych błędów popełnianych przy projektowaniu interfejsu.

-----------------
Redakcja Signs.pl

-----------------

-----------------
Redakcja Signs.pl

Padła sugestia żebym się zastanowił ile razy używałem tego typu formularzy. Odpowiedź - 0, ani razu, ale... Ale już sam nie wiem bo okazuje się, że to co ja myślę nijak się ma do statystyk. Choćby zawartość, nazwijmy ją, merytoryczna.

Czasami rozmowa telefoniczna z klientem wygląda tak:
Klient - Dzień dobry, ile kosztuje szyld?
Ja - To zależy od bardzo wielu czynników. Czy może Pan sprecyzować?
K - Noo, nie wiem. Taki jak u Mietka Mietkowskiego
J - Trzy tysiące.
K - Aha, do widzenia

A chciałbym żeby, mniej więcej, wyglądała tak (pominę początek):
J - Trzy tysiące ale efekt bardzo podobny można osiągnąć kwotą sporo wyższą albo niższą.
Proszę zerknąć na moją stronę www. Znajdzie Pan tam wiele informacji, które pewnie rozwieją wątpliwości bo czasami, na pozór, drobiazgi potrafią podwoić cenę... Oddzwonię do Pana jutro, pogadamy o szczegółach.

Dla mnie w tej chwili najważniejsze jest znalezienie złotego środka jeśli chodzi o zawartość, treść. Wiem, że niewłaściwa forma może zepsuć wszystko dlatego bardzo uważnie Was czytam i staram się wprowadzać zmiany ale szczegółami miał się zająć ktoś inny.
Chodzi o to, że do tej pory wydawało mi się, że taka taktyka (dużo wiadomości na stronie) ma sens ale teraz zaczynam powątpiewać bo pewnie statystycznie to byłaby porażka. Wiem, że jestem dziwny ale robi się problem. Trzeba będzie rzucać monetą. Dramat, normalnie
Stara strona to był, widzę, pikuś - większość rzeczy to były standardy i każdy wiedział co to kaseton, litery podświetlane czy oklejanie auta.
Muszę dalej słuchać co mówią inni i myśleć.

No a wracając do formularza kontaktu, przejrzałem trochę stron i formularze tego typu czasami są a czasami nie ma. Nie liczyłem ale żadna z opcji chyba nie ma jakiejś wielkiej przewagi.
Naprawdę nie wiem co o tym myśleć. Dla mnie istnienie formularza nie jest problemem. Nie stresuje mnie, zwyczajnie go ignoruję a nie jestem supermózgiem tylko przeciętnym człowiekiem. Dziwne.

ed
Kurcze, myślałem, że posty się automatycznie scalą dlatego nie edytowałem starszego. Coś mi się pomyliło, sorka.
Można go jakoś usunąć?

(Wiadomość zmodyfikowana przez: vario dnia 30.12.2011 12:55)